Tusk: na szczycie ASEM przyjęto polski pogląd ws. pakietu

Tusk: na szczycie ASEM przyjęto polski pogląd ws. pakietu

Dodano:   /  Zmieniono: 
M.Stelmach/Wprost 
Premier Donald Tusk powiedział, że liderzy państw i rządów na szczycie Azja-Europa (ASEM) przyjęli polski pogląd, że kryzys finansowy nie może doprowadzić do zaniechania negocjacji w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego.

Szef rządu potwierdził, że z prezydentem Korei Płd. rozmawiał o współpracy przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce.

Sobota była drugim dniem szczytu ASEM w Pekinie, w którym wzięło udział ponad 40 szefów państw i rządów z Azji i Unii Europejskiej, m.in. prezydent Francji Nicolas Sarkozy, kanclerz Niemiec Angela Merkel i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Premier Tusk wygłosił na szczycie przemówienie dotyczące "zrównoważonego rozwoju".

"Udało się uzyskać bardzo zrównoważone stanowisko, bardzo dobre dla Polski (w sprawie ochrony klimatu). Nikt nie szarżował ze zbyt ambitnymi projektami dotyczącymi poziomu redukcji (dwutlenku węgla). To bardzo dobry dla Polski punkt wyjścia przed konferencją w Poznaniu na temat zmian klimatycznych" - powiedział premier dziennikarzom w samolocie powracającym z Chin.

Tusk ocenił, że konferencja w Poznaniu jest kluczowa dla Polski, także w  kontekście grudniowego szczytu UE, gdzie zapadną decyzje o europejskim pakiecie klimatyczno-energetycznym.

"Mówiłem na szczycie ASEM o tym, że trzeba bezwzględnie wziąć pod uwagę sytuację takich państw, jak Polska i Chiny (których gospodarki w większości oparte są na węglu). Mam wrażenie, że to przyniosło już pewne skutki" - mówił premier.

Dodał, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy zaproponował Polsce robocze spotkania, na których ma zostać wypracowana formuła, zgodnie z którą pakiet klimatyczny będzie bezpieczny dla Polski. Premier zaznaczył, że Polsce chodzi o  takie porozumienie w sprawach klimatycznych, które byłoby wartościowe dla  naszego kraju, a równocześnie nie zatrzymałoby procesu ochrony klimatu.

Tusk poinformował też, że przed 6 grudnia będzie rozmawiał z Sarkozym w  cztery oczy o pakiecie klimatycznym.

Premier powiedział, że na szczycie ASEM dominowała tematyka kryzysu finansowego. "Nie można było rozmawiać o zmianach klimatycznych, zrównoważonym rozwoju bez ustosunkowania się do kryzysu finansowego" - podkreślił.

Jak dodał, wszyscy uczestnicy szczytu - bez względu na wielkość kraju, czy  ustrój polityczny - zgodzili się co do konieczności pełnej, "globalnej" współpracy, aby opanować kryzys finansowy.

Premier poinformował, że jedna z konkluzji szczytu to bezpośrednia pomoc ze  strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla wszystkich krajów, które wpadły w tarapaty przez kryzys finansowy - jeśli tylko same sobie tego zażyczą. Jak dodał, kolejny postulat to konieczność reformy międzynarodowego systemu finansowego, aby obecny kryzys już się nie powtórzył.

Szef rządu powiedział również, że jest bardzo usatysfakcjonowany wizytą w Chinach. Jak ocenił, można mówić o "nowym otwarciu" w relacjach polsko-chińskich.

"Polska tradycyjnie jest wśród tych państw, które dopominają się respektowania praw człowieka, obywatela, mniejszości narodowych. Ja podczas tej wizyty nie stawiałem tej sprawy na ostrzu noża, ale zrobiłem to bardzo świadomie - ponieważ postanowiliśmy, aby podczas tego szczytu po raz pierwszy z taką stanowczością mówiła o tym Unia Europejska jako całość" - zaznaczył Tusk. Jak ocenił, taka metoda jest skuteczniejsza i "lepsza" dla Polski.

"Polska - i taki był cel - chce dołączyć do tych krajów, które potrafią włączyć i twarde domaganie się respektowania praw człowieka, a równocześnie znajdują swoją drogę do dobrych relacji i korzystnych gospodarczych stosunków (z Chinami)" -powiedział Tusk.

Premier poinformował, że bardzo ważne były dla niego spotkania bilateralne w  Pekinie z przywódcami Pakistanu, Singapuru, Korei Południowej i Wietnamu. Potwierdził, że z prezydentem Korei Płd. rozmawiał o współpracy przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce. "Pojawiła się intensywna i poważnie potraktowana (przez Koreę Płd.) możliwość współpracy przy budowie elektrowni" - zaznaczył szef rządu.

Szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak powiedział, że Polska chce współpracować z Koreą Płd. w sprawie elektrowni, ponieważ jest to kraj, który ma w tej dziedzinie najlepsze technologie i wielkie doświadczenie.

ND, PAP