Według „Niezawisimej Gaziety” specjalna rada Rosja – NATO jest nieefektywna. Współpraca układa się źle głównie z winy krajów zachodnich, podkreśla gazeta.
Jak pisze dziennik, kraje zachodnie współpracują z Rosją tylko dlatego, że się jej boją. Powszechnie wiadomo, że potencjał militarny Moskwy jest ogromny i wojska NATO nie miałyby szans w starciu z rosyjską machiną wojenną. Zachodni przywódcy zdają się nie dostrzegać, że Rosja jest państwem „miłującym pokój" i broni go za wszelką cenę. Dowiodła tego operacja wojskowa w Gruzji, gdzie rosyjskie siły pokojowe broniły Osetii Południowej i Abchazji, pisze gazeta.
Rada Rosja – NATO nie działa dobrze, ponieważ szefostwo Sojuszu Północnoatlantyckiego jest nastawione antyrosyjsko. W rozmowach praktycznie pomijane są sprawy ważne dla Moskwy. Jedynie dobra wola Kremla sprawia, że rozmowy z sojuszem nadal są prowadzone.
Rosja będzie dokładała wszelkich starań, aby szczyty z jej udziałem były jak najbardziej efektywne, ale nie zależy to tylko od niej. Potrzebna jest również dobra wola krajów NATO, zauważa gazeta.
kr
Rada Rosja – NATO nie działa dobrze, ponieważ szefostwo Sojuszu Północnoatlantyckiego jest nastawione antyrosyjsko. W rozmowach praktycznie pomijane są sprawy ważne dla Moskwy. Jedynie dobra wola Kremla sprawia, że rozmowy z sojuszem nadal są prowadzone.
Rosja będzie dokładała wszelkich starań, aby szczyty z jej udziałem były jak najbardziej efektywne, ale nie zależy to tylko od niej. Potrzebna jest również dobra wola krajów NATO, zauważa gazeta.
kr