Stadiony najprawdopodobniej powstaną na czas. Ale mogą być kłopoty z przemieszczaniem się na kolejne mecze do różnych miast. Bo raczej nie uda się ich połączyć autostradami. Prawie wszystkie inwestycje drogowe z planu na Euro 2012 są dopiero w fazie projektów i załatwiania formalności.
Najwięcej problemów sprawia uzyskanie dokumentów dotyczących wpływu dróg na środowisko. Muszą być one wydane przed pozwoleniem na budowę, a to czasem trwa latami. Dopiero teraz rząd pracuje nad specjalną ustawą mającą przyspieszyć te procedury. Na przykład wyjątkowo ważny, 144-kilometrowy odcinek autostrady Toruń – Stryków podzielono na sześć odcinków, co dodatkowo wydłuży procedurę, bowiem wszystkie formalności trzeba będzie załatwiać aż sześć razy. W większości wypadków dopiero na trzeci kwartał 2009 r. przewidziano ukończenie formalności związanych z pozwoleniami na budowę, a w czwartym kwartale zostaną wyłonieni wykonawcy. Odcinki autostrad zaplanowane na Euro 2012 mają być oddane do użytku w ostatnich miesiącach 2011 r.
Raport ze stanu przygotowań do Euro 2012 czytaj w poniedziałek w diagnozie Wprost
Raport ze stanu przygotowań do Euro 2012 czytaj w poniedziałek w diagnozie Wprost