Akty homoseksualne wykluczają z Królestwa Niebieskiego - uważa biskup Tadeusz Pieronek. Opinią tą podzielił się w wywiadzie dla włoskiego portalu katolickiego Pontifex, bp Pieronek zgodził się z identyczną opinią, którą wcześniej wyraził na tych samych łamach emerytowany watykański minister zdrowia, kardynał Javier Lozano Barragan.
W rozmowie z włoskim portalem biskup Pieronek oświadczył: "Homoseksualizm, kiedy przekłada się na akty seksualne, jest wbrew naturze i jako taki oddala od przyjaźni Boga i wyklucza z Królestwa Niebios". Przywołując słowa z listu świętego Pawła dodał: "Zatem homoseksualiści, którzy dokonują aktów tego rodzaju, zgodnie z listem, nie wejdą do Królestwa Niebios, chyba żeby okazali skruchę lub dzięki miłosierdziu Boga, który może wszystko i któremu nie należy nigdy wyznaczać limitów".
Uznając akty homoseksualne za "nieład", czyny "amoralne" i "przeciw naturze" biskup z Krakowa zaznaczył jednocześnie: "To nie znaczy jednak, że nie należy szanować godności homoseksualisty i stosować niesprawiedliwą dyskryminację". "Jeśli homoseksualiści powstrzymują się przed takimi aktami, to nie obrażają Boga. Prawdziwy problem wynika z popełniania aktów nienaturalnych" - oświadczył bp Pieronek. "Niech będzie jasne, że normalny i niegrzeszny stosunek seksualny to ten między mężczyzną a kobietą i basta" - podkreślił.
PAP, dar