To tylko fragmenty amerykańskiego programu wakacyjnego Camp Millionaire (Obóz Milionerów), na którym już ośmiolatki uczą się szacunku do pieniędzy, znaczenia inwestowania w siebie i tego, jak funkcjonuje świat finansów. – Zajęcia mają tchnąć w dzieci ducha przedsiębiorczości, który pozwoli im się wyrwać z zaklętego kręgu: szkoła, studia, etat i dożywotnie spłacanie kredytów na dom i samochody – mówi Elisabeth Donati, pomysłodawczyni obozów i właścicielka organizującej je firmy Creative Wealth w Santa Barbara w Kalifornii. Dodaje oczywiście, że nie każdy uczestnik programu zostanie w przyszłości prezesem czy finansowym guru. Jednak wprowadzając dzieci w świat finansów jak najwcześniej, zapewniamy im większe szanse na dobry start i ograniczamy ryzyko, że w wieku 25 lat ogłoszą bankructwo.
Przeczytaj więcej w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Wprost".
Jak wychować milionera?
Dodano: / Zmieniono:
Kursy przedsiębiorczości dla dzieci to w Polsce nowość. W Stanach Zjednoczonych są znane od lat, a w czasach kryzysu gospodarczego panuje na nie szczególna moda. Specjaliści zachęcają, byśmy edukowali finansowo swoje pociechy niemal od pieluch. Po co? Aby nie powtarzały w przyszłości naszych błędów, których skutkiem są puchnące od zadłużenia karty kredytowe i puste konta oszczędnościowe. Bo czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
Zamiast recytować wiersze, powtarzają jak mantrę: „Niezależność finansowa to mój wybór. Jestem swoim własnym prezesem". Ich placem zabaw jest lokalny bank, gdzie poznają, jak od zaplecza działa wielka machina finansowa. Uczą się, co dzieje się z pieniędzmi wpłaconymi na lokatę i jak zarabia się na udzielaniu kredytów. Zdarza się, że odwiedzają też centra handlowe, jednak nie po to, by obkupić się czipsami i lodami, lecz by zobaczyć ludzi, którzy „nieodpowiedzialnie szastają pieniędzmi z kart kredytowych i dają się złapać na reklamowaną wokół tandetę". Jednego dnia rozmawiają z taksówkarzem, który nie zainwestował w swoje wykształcenie i po wielu latach pracy o godnej emeryturze może tylko pomarzyć. Drugiego – poznają trzydziestoletniego milionera, młodego przedsiębiorcę bądź dobrze zapowiadającego się inwestora z Wall Street.