- A czy ja będę kandydował? - odpowiedział Lech Kaczyński na pytanie, kiedy ogłosi decyzję w sprawie startu w wyborach. Prezydent zaznaczył, że w tej chwili nie ma poparcia "poważnych" sił politycznych.
"Proszę pamiętać, że w Polsce szansę mają ci, którzy nie wychodzą na środek ulicy i mówią, że będą kandydowali, tylko ci, którzy mają poparcie poważnych sił politycznych. Ja jeszcze w tej chwili takiego poparcia nie mam" - odpowiedział Lech Kaczyński.
Elementy komiczne w prawyborach w PO
Zapytany przez dziennikarzy, z którym kandydatem PO wolałby rywalizować podkreślił, że nie zamierza "wchodzić" w toczące się w Platformie Obywatelskiej prawybory. "Nie kryję, że był moment, który bardzo mi poprawił humor, w tym sensie, że zobaczyłem parę elementów komicznych (w toczących się prawyborach w PO), natomiast nie zamierzam tutaj wchodzić w to, z kim wolałbym kandydować" - odpowiedział Lech Kaczyński. Podkreślił, że to, kogo wystawi PO, jest sprawą samej partii.
Elementy komiczne w prawyborach w PO
Zapytany przez dziennikarzy, z którym kandydatem PO wolałby rywalizować podkreślił, że nie zamierza "wchodzić" w toczące się w Platformie Obywatelskiej prawybory. "Nie kryję, że był moment, który bardzo mi poprawił humor, w tym sensie, że zobaczyłem parę elementów komicznych (w toczących się prawyborach w PO), natomiast nie zamierzam tutaj wchodzić w to, z kim wolałbym kandydować" - odpowiedział Lech Kaczyński. Podkreślił, że to, kogo wystawi PO, jest sprawą samej partii.
PAP, im