- Nie zawsze mogliśmy liczyć na pełne wsparcie jednego z koalicjantów. Wzmocnienie liczebności w klubie PO daje poczucie bezpieczeństwa i możliwość skupienia się na merytorycznej pracy przez ostatnie miesiące, które zostały do końca kadencji. Myślę, że jest to działanie w interesie całej koalicji - podkreślił Sowa. Jego zdaniem, "gdyby pół roku przed wyborami miałaby nastąpić zmiana, nie służyłoby to pracy na rzecz Małopolski". - Mamy z LPR w Małopolsce pozytywne skojarzenia, bo był to uczestnik naszej koalicji w poprzedniej kadencji sejmiku - dodał Sowa.
Nie wiadomo, czy w nadchodzących wyborach nowi członkowie klubu PO wystartują z listy tej partii. Według Sowy, "tak się zdarzyć może, ale nie musi". - Radni klubu mają prawo, jeśli zechcą, ubiegać się o ponowny wybór z list PO - podkreślił, przypominając, że nie wszyscy radni sejmiku w klubie PO są członkami Platformy. - Nie ma powodów, aby to nie dotyczyło jednego czy drugiego radnego - dodał.
Wojciech Bosak i Piotr Stachura zdobyli mandaty w sejmiku startując z listy LPR. Bosak był w latach 2002-2006 wicestarostą krakowskim, wiceministrem budownictwa w rządzie PiS-LPR-Samoobrony, a na początku tej kadencji samorządu wicemarszałkiem województwa małopolskiego, odwołanym w 2007 r. właśnie przez koalicję PO, PSL i Wspólnoty Małopolskiej. Za prezesury Piotra Farfała w TVP Bosak był p.o. dyrektorem Biura Zarządu i Spraw Korporacyjnych TVP. Piotr Stachura był w przeszłości sekretarzem i wiceprezesem Okręgu Małopolskiego Młodzieży Wszechpolskiej.
PAP, arb