Marszałek był pytany o możliwość przełożenia wyborów prezydenckich w związku z ewentualnością wprowadzenia stanu wyjątkowego z powodu zagrożenia powodziowego. - Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku, więc nie słyszałem od dłuższego czasu o zjawiskach powodziowych, które by trwały dłużej niż tydzień, czy dwa - mówił marszałek. Komorowski przypomniał, że do wyborów prezydenckich mamy jeszcze ponad miesiąc.
O tym, że w czasie stanu nadzwyczajnego lub w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie mogą zostać przeprowadzone wybory prezydenta, parlamentarne oraz samorządowe mówi konstytucja. Marszałek zapowiedział, że wystąpi do rządu z prośbą o informacje na jakim etapie są prace nad przepisami wykonawczymi do przeciwpowodziowej dyrektywy europejskiej. - Taka dyrektywa jest, ona opisuje sprawdzone metody i mechanizmy i trzeba je po prostu wdrożyć w Polsce - oświadczył.
PAP, arb