Przed półwieczem wyzwalały się afrykańskie kolonie. Od tej pory w metropolię uderza ludzka fala zza Morza Śródziemnego. Nie udało się jej zatamować ani skanalizować. Radykalne restrykcje mają jej odebrać impet. Jeśli ucierpi przy tym prawo – tym gorzej dla prawa. Bowiem, jak mówi Sarkozy, „na narodowość francuską trzeba zasłużyć, trzeba się okazać jej godnym".
Pomysły prezydenta popiera zdecydowana większość Francuzów, w tym także sympatyków lewicy – pokazały to wyniki sondażu instytutu IFOP ogłoszone w ostatni czwartek.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.