Przewodniczący komisji, Ryszard Kalisz z SLD uważa, że wypowiedzią o lesbijkach Węgrzyn przekroczył granicę. - On jest znany z tego, że czasami szybciej mówi, niż myśli - skomentował Kalisz. Pytany o sprawę Jarosław Gowin tylko westchnął.
Krytyki nie szczędzi opozycja. - To skandaliczna wypowiedź - powiedział rzecznik SLD Tomasz Kalita. Zapowiedział, że jeśli Węgrzyn nie przeprosi, sprawa trafi do komisji etyki. Beata Kempa z PiS dodała, że "jeśli czegoś nie wyniosło się z domu, to Sejm tego na pewno nie nauczy". Kempa podkreśliła, że kobiety w Sejmie doświadczają od niektórych posłów ataków słownych. - Może jesteśmy już bardziej odporne - mówiła.
W wypowiedzi dla TVN24 Węgrzyn mówił też, że "człowiek powinien żyć w związku partnerskim w zgodzie z naturą, bo tak jest skonstruowany". Jeśli chce inaczej, to - według posła PO - taki człowiek ma problem i nie powinien się z tym obnosić. Dlaczego? - Bo to pogwałcenie praw natury - powiedział Robert Węgrzyn.
To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź Węgrzyna. Poseł zasłynął w listopadzie. Na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. nacisków w rozmowie z Andrzejem Czumą kpił ze stroju posłanki PiS Marzeny Wróbel. - Już się zbliża. Jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa - szydził z czerwonego żakietu Wróbel.
zew, TVN24