Trybunał: wybory jednodniowe, spoty dozwolone, jednomandatowe okręgi do Senatu
PiS: odnieśliśmy sukces, wybory będą bardziej demokratyczne
PO: wybory i tak miały być jednodniowe
Napieralski: kampania będzie brutalna
Według polityka PJN, werdykt Trybunału w sprawie spotów spowoduje, że duże partie będą wykorzystywać spoty i billboardy niczym "maczugi do okładania się po głowach". - Kampania wyborcza będzie przez to nierzeczowa. PO będzie mówić jaka jest dobra, a PiS jaka to Platforma jest zła - uważa były poseł PiS.
Zdaniem Karasiewicza decyzja Trybunału, że dwudniowe wybory do Sejmu i Senatu oraz prezydenckie nie są zgodne konstytucją, także nie jest proobywatelska. - Nigdzie w konstytucji nie ma zapisu, że muszą być jednodniowe wybory. Praktyki pokazują, że dwudniowe wybory zyskują od 5-10 proc. obywateli - stwierdził. Wyraził nadzieję, że m.in. dwudniowe wybory będą wpisane do polskiej konstytucji.
"Po prostu mają być większościowe"
Według PJN, dobrze się stało, że będzie możliwość głosowania przez pełnomocnika. - Każda forma, która pozwala, by jak najwięcej obywateli mogło głosować, jest dobra dla demokracji. W tym sensie decyzja Trybunału jest jak najbardziej proobywatelska - mówił. Karasiewicz podkreślił, że jest usatysfakcjonowany przyzwoleniem przez Trybunał na wprowadzenie wyborów do Senatu w jednomandatowych okręgach. - Zdziwiłbym się gdyby Trybunał uznał, że to niezgodne z konstytucją, ponieważ nie mówi ona w jakich okręgach mają odbywać się te wybory. Po prostu mają być większościowe - zaznaczył.
Skarga PiS
Rozpatrując skargę PiS Trybunał orzekł, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do Senatu, głosowanie przez pełnomocnika i korespondencyjne dla Polaków za granicą - jest zgodne z konstytucją; za niezgodne uznał możliwość dwudniowego głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu oraz prezydenckich, a także zakaz używania billboardów i spotów w kampanii wyborczej.
zew, PAP