Bomba w Oslo, egzekucja na wyspie. Norwegia w szoku
Z kolei Emilie Bersaas opowiadała telewizji Sky News, że gdy rozpoczęła się strzelanina schroniła się pod łóżkiem w budynku szkolnym. - W którymś momencie strzelanina miała miejsce bardzo blisko budynku. Ludzie w sąsiedniej sali bardzo głośno krzyczeli - mówiła. - Leżałam pod łóżkiem przez dwie godziny. Później policja rozbiła okno i weszła do środka - relacjonowała.
Premier Norwegii o zamachach: to koszmar. Policja: sprawca to chrześcijański fundamentalista
Młodzi ludzie przez telefony komórkowe informowali bliskich o tym, co dzieje się na wyspie. W pewnym momencie w norweskich mediach pojawiły się apele, by nie kontaktować się z osobami przebywającymi na wyspie, ponieważ dźwięk telefonu może zdradzić ich miejsce pobytu.
Sprawca masakry w Norwegii był rolnikiem i grał w World of Warcraft
PAP, arb