Norweski terrorysta przed zamachem w Oslo groził Włochom i papieżowi?
Pełniący obowiązki szefa policji w Oslo Sveinung Sponheim poinformował, że zamachowiec prowadził ogień przez około półtorej godziny. Dzień później oświadczył natomiast, że jego wcześniejsza ocena była "nieco zawyżona", broniąc jednocześnie swej decyzji, by policyjna jednostka specjalna Delta udała się w rejon akcji drogą lądową, a nie śmigłowcem. - Szybciej było jechać samochodem, ponieważ musielibyśmy użyć śmigłowca z bazy daleko na południe i potrwałoby to dłużej - powiedział Sponheim. Zaznaczył jednocześnie, że jedyny śmigłowiec, przeznaczony na potrzeby stacjonującej w Oslo jednostki, bazuje na odległym około 60 kilometrów od stolicy lotnisku Rygge.
Zamachowiec z Norwegii: działałem sam. Chciałem zmienić mój kraj
Według opublikowanej przez policję chronologii wydarzeń, pierwsze doniesienia o strzelaninie policja w Hoenefoss otrzymała o godzinie 17.27. Funkcjonariusze przybyli na pomost naprzeciwko wyspy o 17.52, ale musieli "czekać na odpowiednią łódź". Jednostka specjalna z Oslo dotarła na pomost o 18.09, by w 16 minut później wylądować na Utoya. Po dwóch minutach zamachowiec poddał się bez żadnego oporu.
Zamachowiec z Norwegii: moje czyny były potworne, ale konieczne
Norwegia: poziom zagrożenia terrorystycznego w kraju jest niski
Jeden ze sprawców masakry w Norwegii jest wciąż na wolności?
Bomba w Oslo, egzekucja na wyspie. Norwegia w szokuPremier Norwegii o zamachach: to koszmar. Policja: sprawca to chrześcijański fundamentalista
91 ofiar zamachów w Norwegii. Było kilku sprawców?
Sprawca masakry w Norwegii był rolnikiem i grał w World of WarcraftWstrząsające relacje świadków strzelaniny w Norwegii. "Udawaliśmy martwych, by przeżyć"
PAP, arb