Zdaniem bankowców od roku utrzymuje się stosunkowo wysoki poziom łącznych kwot prób wyłudzeń kredytów, przy mniejszej liczbie podejmowanych prób. W II kwartale podjęto i udaremniono ich ok. 1,8 tys. - najwięcej w woj. śląskim (306) i mazowieckim (281), a najmniej w podlaskim (33). Zdaniem Grzegorza Kondka z ZBP nadal zdarza się wiele prób wyłudzeń na ogromne kwoty. - Odnotowano aż pięć prób opiewających na kwoty cztery miliony zł i więcej, pośród których był wniosek na 20,3 mln zł - zaznaczył.
Według ZBP kradzione dokumenty wykorzystywane są nie tylko do wyłudzania kredytów, ale także do dokonywania zakupów z odroczoną płatnością, kradzieży wypożyczonych przedmiotów, podpisywania umów najmu w celu kradzieży dobytku lub unikania opłat. Dlatego - zdaniem przedstawicieli Związku - tak ważne jest zastrzeganie utraconych dokumentów w banku - dzięki temu ryzyko wyłudzenia naszych pieniędzy zostaje znacząco ograniczone, można też uniknąć wielu problemów związanych z wyjaśnieniem sprawy.
ZBP był inicjatorem powstania systemu Dokumenty Zastrzeżone, a w bazie danych systemu zarejestrowano już ponad 1 mln dokumentów tożsamości (w II kwartale wzrost o 27 tys.). Dokumenty można zastrzec w każdym banku, a informacje poprzez system przekazywane są następnie do wszystkich banków i instytucji korzystających z systemu.
W Polsce podstawowymi dokumentami potwierdzającymi tożsamość są dowody osobiste oraz paszporty. Jednak w praktyce w tym celu powszechnie stosowane są np. prawa jazdy, książeczki wojskowe lub nawet karty płatnicze, na których wydrukowane jest nasze imię i nazwisko. Z tego powodu w podawanych w Raporcie infoDOK danych o zastrzeżeniach uwzględniane są także te "dokumenty". Samych dowodów osobistych i paszportów w bazie systemu jest ok. 661,2 tys. sztuk.PAP, arb, ps