Telewizja egipska pokazała 25-letniego Szalita w otoczeniu izraelskich służb bezpieczeństwa. Wyglądał na zdrowego i wydawało się, że nie ma trudności z chodzeniem. Miał na sobie ubranie cywilne i czapkę. Żołnierz, który ma także obywatelstwo francuskie, ma zostać przewieziony helikopterem do bazy lotniczej Tel Nof na południu Izraela, gdzie czekają na niego rodzice i gdzie zostanie powitany przez premiera Benjamina Netanjahu, ministra obrony Ehuda Baraka i szefa sztabu generalnego Benny'ego Ganca. Władze izraelskie obiecały "dyskretne przyjęcie (Szalita) w poszanowaniu życzeń żołnierza i jego rodziny".
Schwytany 25 czerwca 2006 r. Szalit został wymieniony na grupę 1027 palestyńskich więźniów - w większości skazanych na dożywocie. Trwa ich uwalnianie. Będzie to pierwsza tak duża wymiana więźniów od maja 1985 roku. Wówczas w zamian za trzech wziętych do niewoli w Libanie żołnierzy Izrael zwolnił z więzień 1150 Palestyńczyków.
zew, PAP