Dwa tygodnie temu Jacek Kurski na komitecie politycznym PiS zaproponował, by kandydatem PiS na wicemarszałka Sejmu został Arkadiusz Mularczyk, który osiągnął w wyborach bardzo dobry wynik. Prezes jednak szybko uciął dyskusję i dziś ta kandydatura wydaje się już nieaktualna. Jak twierdzi nasze źródło w kierownictwie PiS, ziobryści skupiają się obecnie wyłącznie na zablokowaniu Kuchcińskiego. Jeśli im się uda, wówczas może dojść do zgłoszenia Beaty Szydło. – Rozmowy w tej sprawie trwają. Jeśli kandydatura Kuchcińskiego zostanie wycofana, to będzie to oznaczało prestiżowe zwycięstwo ziobrystów. Nie wiem, czy prezes może sobie na coś takiego pozwolić. Z drugiej strony jego sytuacja jest trudna, bo Kuchciński ma w klubie wielu wrogów i siłowe forsowanie jego kandydatury wywoła frustrację wśród posłów – twierdzi jeden z polityków PiS.
Szydło wicemarszałkiem? Ziobryści naciskają na Kaczyńskiego
Dodano: / Zmieniono:
![](https://img.wprost.pl/img/szydlo-wicemarszalkiem-ziobrysci-naciskaja-na-kaczynskiego/18/79/0441b069f479f68d0565ba03ec47.webp)
W PiS trwają rozmowy na temat wycofania kandydatury Marka Kuchcińskiego na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Wprost” wynika, że ziobryści zabiegają o zgłoszenie nowej kandydatury, na przykład Beaty Szydło. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że Jarosław Kaczyński został zmuszony do ustępstw.
- W tej chwili możliwe są trzy scenariusze. Rozwiązanie siłowe, czyli prezes stawia na swoim i zgłasza Kuchcińskiego. Gra na czas, czyli przełożenie głosowania w sprawie kandydatury na stanowisko wicemarszałka i wyciszenie emocji w partii. Oraz zwycięstwo ziobrystów, czyli przeforsowanie ich kandydatury. Przy czym, Arkadiusz Mularczyk ma niewielkie szanse, dużo bardziej prawdopodobna byłaby Beata Szydło – twierdzi rozmówca „Wprost" zbliżony do Jarosława Kaczyńskiego. Kandydatura oznaczałaby kompromis między prezesem PiS a ziobrystami. Szydło do tej pory uchodziła za osobę związaną z frakcją byłego ministra sprawiedliwości - to m.in. dzięki niemu została wiceprezesem partii. Jednocześnie jest jednak lojalna wobec Kaczyńskiego, we wtorkowej rozmowie z „Radiem dla Ciebie” zdecydowanie odcięła się od postulatów zgłaszanych przez Ziobrę.