Premier i wiceszef PO rozmawiali w obecności nowego szefa klubu PO Rafała Grupińskiego. Spotkanie trwało niecałe dwie godziny. - Nasza rozmowa miała charakter ogólnopolityczny - powiedział Grupiński po spotkaniu. Dodał, że tematem rozmów były "kwestie klubowe i najbliższe tygodnie". Pytany czy rozmowa dotyczyła także składu nowego rządu powiedział, że te pytania należy kierować do premiera lub rzecznika rządu.
- Jeśli chodzi o kwestie czy jest to gotowe i w jakim stopniu jest zaawansowane, możemy powiedzieć na pewno, że pan premier ma zapewne koncepcję gotową. Takie jest moje przypuszczenie. Natomiast kiedy ją przedstawi opinii publicznej - musimy na to jeszcze chwilę cierpliwie poczekać - powiedział szef klubu PO.
Na pytania dziennikarzy nie chciał odpowiadać Schetyna. Powiedział jedynie, że na razie nie będzie żadnych informacji na temat ustaleń z premierem.
Dzień wcześniej Schetyna mówił, że będzie rozmawiał z Tuskiem o koordynacji wyborów władz klubu PO i składu nowego rządu, by te same nazwiska nie pojawiły się w propozycjach rządowych i klubowych. Według niego skład gabinetu może być znany w przyszłym tygodniu. Pytany, jaką funkcję on otrzyma od premiera, powiedział: "Zobaczymy". Na pytanie, czy nadal on i szef rządu "są jak jedna pięść", odparł, że tak.
Kłopoty polityczne Grzegorza Schetyny zaczęły się tuż po wyborach, gdy Tusk nazwał go "liderem wewnętrznej opozycji" w PO.
Kancelaria Prezydenta i CIR podały, że premier poinformował prezydenta Bronisława Komorowskiego, że chce, aby proces tworzenia nowego rządu zakończył się 18 listopada. Zgodnie z konstytucją, prezydent powołuje Radę Ministrów; następnie szef rządu ma 14 dni na wygłoszenie w Sejmie expose i uzyskanie wotum zaufania dla nowego rządu.
Czytaj więcej w serwisie - Rząd Tuska wersja 2.0
zew, PAP, TVN24