Prezes PiS Jarosław Kaczyński zarzucił szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu, że sprzeniewierzył się rocie ministerialnego ślubowania, "występując z tezami znacząco ograniczającymi suwerenność Polski". Kaczyńskiemu chodziło o poniedziałkowe wystąpienie Sikorskiego na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie. Według poniedziałkowej "Rzeczpospolitej", Sikorski miał przedstawić w Berlinie polską wizję UE. Według "Rz" Sikorski uważa, że przyszłością Unii jest federacja. Jak napisano, będzie się domagał, żeby państwa członkowskie miały tyle autonomii, ile mają stany USA; spod władzy Unii byłyby wyłączone: edukacja, moralność publiczna i podatki. Rzecznik MSZ Marcin Bosacki poproszony o odniesienie się do oświadczenia Kaczyńskiego odmówił komentarza.
Kara śmierci? Jestem politykiem...
Brudziński odniósł się również do zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że kara śmierci powinna zostać przywrócona. Głos w sprawie zabrali również hierarchowie kościelni. - Jako wierny syn Kościoła wsłuchuję się w głos hierarchów, ale zdaję sobie sprawę, że kiedy Kościół sprzeciwia się karze śmierci, kierują nim pobudki moralne, a ja jestem politykiem - twierdzi gość RMF FM. - W katechizmie znajduje się zdanie, że kara śmierci jest dopuszczalna. Zgadzam się z głosem Kościoła, ale jako polityk dostrzegam sytuacje, gdzie państwa nie radzą sobie ze zbrodniarzami, Polska jednym z takich krajów - mówi Brudziński.
Jawna niesprawiedliwość
Statystyki mówią, że odrażający mordercy spędzają średnio 7 lat w więzieniu. Sprawca mordu, pobicia ze skutkiem śmiertelnym - średnio 3 lata. To jawna niesprawiedliwość, kiedy rodziny ofiar łożą na wygodne życie mordercy - tłumaczy poseł PiS i dodaje, że jego partia przedstawi wkrótce nowelizacje kodeksu karnego. - Troska o morderców mnie nie wzrusza. Interesują mnie rodziny ofiar odrażających mordów, które patrzą, jak morderca wychodzi na przepustkę i ponownie zabija - dodaje.Przywrócić karę śmierci
PiS chce przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabójstwa - oświadczył w piątek prezes partii Jarosław Kaczyński. Jak zapowiedział, stosowny projekt zmiany w Kodeksie karnym w najbliższym czasie trafi do Sejmu. Prezes PiS zapowiedział, że jego partia zaproponuje też zakaz przedterminowego zwalniania za zabójstwa, zmianę definicji pobicia ze skutkiem śmiertelnym oraz zaostrzenie przepisów dotyczących gwałtów.
rmf fm, ps