Lato zapewnił też posłów, że wszystie wątpliwe sprawy są obecnie wyjaśniane przez związek, a członkowie komisji będą o tym na bieżąco informowani. Poprosił też przewodniczącego komisji o zaproszenie na kolejny "spektakl". - To nie jest żaden spektakl, tylko posiedzenie komisji Sejmu - odpowiedział mu szef komisji Ireneusz Raś (PO). Po wyjściu Laty Raś zarządził krótką przerwę w pracach komisji.
Po przerwie, Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki przyjęła dezyderat z wnioskiem do minister sportu o przeprowadzenie kontroli w PZPN, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, o wystąpienie do sądu w celu ustanowienia kuratora w związku.
Komisja została zwołana w trybie nadzwyczajnym. Początkowo obrady wyznaczono na godz. 10.00, ale termin przyspieszono o dwie godziny z powodu wyjazdu Laty na Ukrainę. Burzę wokół związku wywołała publikacja nagrań dokonanych przez byłego sponsora i działacza PZPN Grzegorza Kulikowskiego, który sugeruje, że Kręcina i Lato mogli dopuścić się korupcji przy przetargu na budowę nowej siedziby PZPN. Obaj temu zaprzeczają. W środę zarząd PZPN odwołał Kręcinę.
pap, ps