W jej ocenie, ta zmiana polityki zagranicznej miała istotny wpływ na wydarzenia, z którymi mamy obecnie do czynienia w UE.
Wszystko o unijnej debacie w Sejmie na Wprost.pl:
Tusk: uratujemy euro, bo nam się to opłaca
Kaczyński: Tusk miał mówić o UE a tylko nas atakował
Palikot chce końca suwerenności Polski. "Chcę państwa europejskiego"
Pawlak: scentralizowanie UE to błąd. Związek Radziecki już był i upadł
Dorn: Tusk przywódcą "Polski lokalno-tubylczej"
Schetyna: dobro UE to dziś polska racja stanu
Poręba: Polacy mają prawo krzyczeć, że Sikorski to zdrajca narodu
Fotyga: przez rząd nie mamy szans na koalicję w UE
Komorowski: Sikorskiego nie można odwołać. Bo prezydencja
Prezydent: potrzebujemy paktu fiskalnego
- Wpisanie się w główny nurt unijny spowodowało, że straciliśmy możliwość budowanie koalicji w istotnych dla siebie sprawach i bardzo wiele wydarzeń świadczyło o takim właśnie biegu wydarzeń - powiedziała Fotyga podczas debaty nad informacją premiera w sprawie przyszłości Unii Europejskiej.
Fotyga mówiła, że celem obecnej polityki zagranicznej jest poprawa relacji z naszymi sąsiadami. - Symbolem poprawy tych relacji jest po pierwsze wystąpienie ministra Sikorskiego w Berlinie, a po drugie obecność pana ministra Sikorskiego w Moskwie w dniu 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce - powiedziała.
W jej opinii, innym przejawem słabości polskiej polityki zagranicznej było podpisanie w środę przez szefa MSZ umowy o małym ruchu granicznym z obwodem kaliningradzkim, która - jej zdaniem - godzi ewidentnie w polskie interesy i jest podważana przez naszych partnerów z Europy Środkowo-Wschodniej.eb, pap