- Zleciłem ministrowi sprawiedliwości szybkie przygotowanie stosownych korekt i rekomendacji w ustawie o prokuraturze - zapowiedział Tusk. Dodał, że "dotyczy to nie tylko usytuowania prokuratury wojskowej, a więc włączenia jej do prokuratury cywilnej z zachowaniem jakiejś części specyfiki związanej głównie z przestępstwami o charakterze szpiegowskim czy w warunkach wojennych lub misji zagranicznych". - Należy się spodziewać tu bardzo szybkiej inicjatywy ze strony ministra sprawiedliwości, a więc i rządu, która powinna trafić też możliwie szybko do parlamentu - zapowiedział premier.
Premier przyznał, że nie jest wykluczone, iż dopiero wskutek zmian ustawowych właściwe byłyby konsekwencje personalne. - Ja opowiadam się raczej za takim spokojnym kierunkiem działań - przyznał premier. Podkreślił jednocześnie, że najważniejsze jest, aby instytucje państwa współodpowiedzialne za ład w prokuraturze nie były stronami w konfliktach personalnych. Podkreślił przy tym, że najważniejsze jest, aby instytucje państwa współodpowiedzialne za ład w prokuraturze nie były stronami w konfliktach personalnych. Poinformował też, że w ostatnich godzinach rozmawiał o tym z prezydentem Bronisławem Komorowskim - szef rządu ocenił, że rola prezydenta w tym procesie "będzie tak czy inaczej wiodąca ze względu na uprawnienia ustawowe".
Zmiana? "Tylko na lepsze"
Tymczasem prokurator generalny Andrzej Seremet złożył do MON wniosek o zaopiniowanie powołania nowego szefa NPW, co oznacza odwołanie gen. Krzysztofa Parulskiego. Powodem odwołania jest "publiczna i spektakularna krytyka przełożonego". Szef rządu podkreślił, że oczekuje, iż szef MON pozytywnie zaopiniuje wniosek o powołanie nowego szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej, tylko jeśli będzie miał stuprocentowe przekonanie, że będzie to zmiana na lepsze. - W mojej ocenie i w ocenie ministra obrony narodowej to musi być bezdyskusyjnie zmiana na lepsze, a nie zmiana dlatego że prokuratorzy mają kłopot, by dojść do porozumienia - podkreślił Tusk. Premier zapewnił też, że "w żadnym wypadku przedstawiciel rządu nie będzie działał po to, aby dać satysfakcję któremuś z prokuratorów uwikłanych w niepotrzebny, publiczny spór". Premier zapewnił też, że "w żadnym wypadku przedstawiciel rządu nie będzie działał po to, aby dać satysfakcję któremuś z prokuratorów uwikłanych w niepotrzebny, publiczny spór".
Gowin: zmiany, zmiany, zmiany...
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin przyznał, że prokuraturze potrzebne są zmiany systemowe, polegające na włączeniu prokuratury wojskowej do cywilnej. Minister spodziewa się też zmian personalnych. Odnosząc się do wniosku o zmianę na stanowisku naczelnego prokuratora wojskowego, Gowin podkreślił jednak, że "ostateczna decyzja jest w rękach pana prezydenta".
- Będę rekomendował rozwiązania systemowe, polegające na włączeniu prokuratury wojskowej do prokuratury cywilnej, poddaniu ostatniego segmentu wojska kontroli cywilnej - zapowiedział Gowin. - Chyba nikt w Polsce nie ma wątpliwości, że nie może funkcjonować sprawnie instytucja, w której podwładni, w dodatku publicznie, kwestionują stanowisko przełożonego, spodziewam się, że jakieś decyzje personalne w tej sprawie zapadną, ale pozostawmy tutaj pole do decyzji prezydentowi - dodał odnosząc się do wniosku o odwołanie gen. Parulskiego. Zaznaczył, że jest przekonany, iż "jakieś decyzje zapadną" i być może będzie to połączenie decyzji personalnych i rozwiązań systemowych, co - zdaniem Gowina - byłoby najwłaściwsze."Premier nie musi nic robić"
Według szefa resortu sprawiedliwości w kwestii odwołania naczelnego prokuratora wojskowego nie ma "żadnej przestrzeni do konfliktu" między premierem a prezydentem. - Premier ustawowo w ogóle jest ze sprawy obsady prokuratury wojskowej wyłączony - przypomniał minister. - Jestem przekonany, że prezydent i premier, nawet jeśli mieliby inne stanowiska w punkcie wyjścia, na pewno łatwo się porozumieją - dodał.
"Najpierw zmiany systemowe, potem personalne"
Po opuszczeniu posiedzenia komisji sprawiedliwości, Gowin podkreślił, że jego zdaniem od zmian personalnych ważniejsze są rozwiązania systemowe. - Takie rozwiązania systemowe - na polecenie premiera Donalda Tuska - przygotowujemy w Ministerstwie Sprawiedliwości - zaznaczył. Pytany o to, czy w związku z tym Seremet nie pospieszył się z decyzją o zmianie szefa NPW zaznaczył, że prokurator Seremet "ma w swoich uprawnieniach możliwość składania wniosków o odwołanie swoich zastępców w dowolnym terminie".
Czytaj więcej we Wprost.pl:
Komorowski: chcą odwołać gen. Parulskiego? To przykre
Seremet: nie można bronić szefa strzelając do siebie. To szantaż
Kaczyński: odwołanie Parulskiego to oczywista decyzja
Kalisz wątpi w odwołanie Parulskiego. "Wniosek nie będzie skuteczny"
Będzie dymisja szefa NPW? "Publicznie i spektakularnie krytykował przełożonego"
PAP, arb