Jakub Gajewski, rzecznik Wolnych Konopi: "Blancika" palić będzie najprawdopodobniej Andrzej Dołecki (lider Wolnych Konopi, kandydat Ruchu Palikota do Sejmu - red.) z Januszem Palikotem. Planowana jest także niespodzianka ale nie mogę zdradzić szczegółów, bo nie byłoby niespodzianki.
Planujecie oświadczenie dla mediów?
Odbędzie się konferencja prasowa. Raczej przed paleniem, bo po już może nie być warunków. Wtedy wytłumaczymy, dlaczego manifestujemy. Na konferencji będą dwie-trzy osoby od nas.
W tym Sejmie nie uda wam się zalegalizować marihuany. Po co więc happening?
10 tys. osób siedzi w więzieniach za posiadanie marihuany. Trzy czwarte prokuratorów nie zastosowało się do nowelizacji ustawy, a powinno. Naszą akcją chcemy zwrócić na te problemy uwagę. To czy akcja odbywa się w Sejmie czy poza nim to sprawa Janusza Palikota.
Palenie jointa to odpowiednia forma zwracania na siebie uwagi?
Być może według niektórych to naganne, ale może dzięki temu zwrócimy na siebie uwagę. Pokażemy, że Platforma Obywatelska stworzyła kolejny niedziałający bubel prawny. Chcemy też pokazać, że palenie "skrętów" to nic wielkiego a wszystko, co dzieje się wokół Palikota to narkofobia. Chcemy wyleczyć Polskę z narkofobii.
Straż Marszałkowska wysłana przez Ewę Kopacz może wam to skutecznie uniemożliwić.Liczymy się z tym, że goście Palikota - czyli my - nie zostaną do Sejmu wpuszczeni albo że ci, których nie chroni immunitet, zostaną aresztowani za łamanie prawa. Jesteśmy gotowi ponieść to ryzyko. Chcemy w imię wolności walczyć. Najwyżej spędzimy noc "na dołku" - ale wszyscy usłyszą o naszej sprawie.
A wybraliście Sejm jako palarnię, bo...?
Myślę, że gdyby działo się to nie w Sejmie tylko choćby ulicę dalej, nikt by nie zwrócił na to uwagi. Dzięki temu że Janusz Palikot wszedł do Sejmu w ogóle możemy o mówić o problemie. My tylko walczymy o wolność. Ocenę naszych poczynań pozostawiamy opinii publicznej.20 stycznia klub Ruchu Palikota ma w Sejmie złożyć projekt depenalizujący posiadanie małej ilości marihuany. Tego dnia - jak zapowiadał szef partii Janusz Palikot - w jednym z sejmowych pokoi klubu wypalony zostanie joint. Ma to być "znak poparcia" dla projektu; ma też służyć sprawdzeniu jak funkcjonuje obecne prawo.