20 stycznia rano marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury, bo Palikot - zapowiadając zapalenie jointa - mógł naruszyć przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. 20 stycznia rano poinformowała telefonicznie o sprawie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Ostatecznie Janusz Palikot przy okazji składania w Sejmie projektu depenalizującego posiadanie małej ilości marihuany zapalił kadzidełko cannabis, zawierające niewielkie ilości liści marihuany i mające jej zapach.
Po tym fakcie Lewandowska wyjaśniła, że postępowanie prokuratury dotyczy "tylko i wyłącznie" ewentualnej reklamy i promocji środków odurzających. Prokuratura oceni, czy mogło dojść do takiego przestępstwa, ściganego na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Fakty i opinie w sprawie palenia marihuany w Sejmie na Wprost.pl:
"Palikot zapali blancika, by wyleczyć Polskę z narkofobii"
Sprawa jointa i Palikota w prokuraturze. Kopacz: on zapowiedział łamanie prawa
Dziś trudniej wejść do Sejmu. Przez Palikota
Biedroń: Kopacz jest symbolem narkofobii
Jak Palikot szkodzi Wolnym Konopiom
ja, PAP