Kopacz na briefingu przed posiedzeniem Sejmu poinformowała, że ws. umowy ACTA wpłynęły do laski marszałkowskiej dwa wnioski: Ruchu Palikota o debatę plenarną oraz PiS o zwołanie wspólnego posiedzenia trzech komisji. - PiS prosiło o zwołanie trzech komisji w tej sprawie i taka jest zgoda Prezydium Sejmu i Konwentu - powiedziała Kopacz. Dodała, że skoro we wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji mogą wziąć udział wszyscy posłowie nie ma potrzeby przeprowadzania w tej samej sprawie debaty plenarnej.
- Dzisiejsze posiedzenie Prezydium i Konwentu zdecydowało o tym, że ma to się (posiedzenie trzech komisji - red.) odbyć w miarę szybko, czyli jeśli przewodniczący komisji zawiadomili członków komisji, to nie ma przeszkód, żeby odbyło się dzisiaj - podkreśliła Kopacz. Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że upoważnił polską ambasador w Tokio do podpisania ACTA. Przypomniał, że umowa ta musi być też ratyfikowana przez parlament, a potem trafi do prezydenta. Zapewnił, że intencją rządu nie jest ograniczanie wolności w internecie. Tusk zapowiedział, że rząd - jeszcze przed ratyfikacją ACTA - przygotuje pakiet ustaw, które mają dać poczucie bezpieczeństwa użytkownikom internetu w związku z ACTA.
"Spotkania z prezydentem i premierem? Rutyna"
Marszałek Sejmu powiedziała, że jej spotkania zarówno z prezydentem Bronisławem Komorowskim, jak i premierem Donaldem Tuskiem mają charakter rutynowy. Jej zdaniem, nie ma w tym nic nadzwyczajnego i złego. Kopacz była pytana przez dziennikarzy, czy kilka dni temu - jak podają niektóre media - premier nakłaniał ją do mocniejszego wspierania ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. - Mam wrażenie, że zostaliście państwo wprowadzeni w błąd - odpowiedziała na to Kopacz.
Dodała, że takie rutynowe spotkania zarówno z Komorowskim, jak i Tuskiem będą się odbywać. "Nie ma w tym, w moim odczuciu, niczego złego" - podkreśliła."Wszystkie projekty ustaw na stronie Sejmu"
Marszałek Ewa Kopacz zapowiedziała, że na stronie internetowej Sejmu dostępny będzie wykaz wszystkich składanych projektów ustaw. Dotychczas prezentowane były tylko te, które mają już nadany numer druku.
- Będziecie mogli państwo na stronach internetowych lub zwracając się do szefa Kancelarii Sejmu uzyskać informację o wszystkich projektach, które wpływają do laski marszałkowskiej - powiedziała Kopacz. Jak powiedziała, na stronie internetowej będą dostępne nie tylko projekty, które mają numer druku i są procedowane, ale także te, które wpłynęły. - Z czytelną metryczką, co się z nimi w danej chwili dzieje - dodała.
Kopacz zapowiedziała, że przedstawione na stronie będą projekty, które zgłaszają poszczególne kluby, z informacjami czy projekt został skierowany do konsultacji, czy do pracy w komisji i jaki jest harmonogram prac nad nim. - Obiecałam to już wcześniej, że wszystkie projekty, które wpłynęły, nie będą odkładane do zamrażarki, a skoro tak, to prace w komisjach muszą być intensywniejsze - zaznaczyła marszałek.
eb, pap