"Trzeba nadal demonstrować"
W Bydgoszczy ok. 300 uczestników manifestacji przeciwko ACTA przeszło kilkukilometrową trasą sprzed Teatru Polskiego, ulicami Gdańską i Mostową, na Stary Rynek. Około dwustu osób zgromadziła demonstracja przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Choć jej uczestnicy cieszyli się z decyzji premiera o zawieszeniu ratyfikacji ACTA, przekonywali, że trzeba nadal demonstrować, by bronić wolności internetu. W pikiecie wzięła udział kilkudziesięcioosobowa grupa narodowców z transparentem "Wolność słowa dla nacjonalistów". Spalili oni flagę Unii Europejskiej. Obecni byli też związkowcy ze śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" oraz "Sierpnia 80". Jednym z przemawiających był lider KPN-OP Adam Słomka, który dzień wcześniej opuścił po dwóch tygodniach warszawski areszt (sąd ukarał go za uniemożliwianie ogłoszenia wyroku w sprawie stanu wojennego).
"Kto nie skacze ten za ACTA"
Taką samą liczbę protestujących zgromadziła manifestacja, która przeszła ul. Piotrkowską w Łodzi. Niektórzy nieśli flagi narodowe i transparenty; niektórzy mieli na twarzach maski Anonimowych. Jeden z organizatorów zapowiedział dalsze protesty, jeśli wniosek o referendum zostanie odrzucony. Ok. 200 młodych ludzi wzięło udział w marszu, który odbył się w Gorzowie. Internauci spotkali się na Placu Grunwaldzkim, a następnie przeszli na Stary Rynek. Demonstranci nawoływali do odstąpienia Polski od umowy, która ich zdaniem ogranicza wolność słowa.
W Toruniu ponad 100 osób zgromadziło się przed pomnikiem Mikołaja Kopernika, a następnie w rytm bębnów przemaszerowało ulicami starówki. Niesiono transparenty z napisami m.in. "Prawdziwa demokracja jest teraz". Ok. 70-80 osób wzięło udział w proteście zorganizowanym w centrum Białegostoku. "Kto nie skacze, ten za ACTA!", "Nic o nas - bez nas!", "Wolność słowa!" - krzyczeli manifestujący. Widać było kilka osób w maskach i kilka flag narodowych.
Korwin-Mikke wzywa do bojkotu
Kilkadziesiąt osób demonstrowało przed świętokrzyskim urzędem wojewódzkim w Kielcach. Manifestacja trwała około pół godziny i miała spokojny przebieg. Jeden z jej organizatorów nawoływał, aby nie kupować płyt wykonawców, którzy popierają ACTA. Z kolei obecny na manifestacji Janusz Korwin-Mikke wzywał do bojkotu amerykańskich towarów. Apelował też o dyskusję na temat praw autorskich.
Mimo 20-stopniowego mrozu, ponad sto osób manifestowało także w Suwałkach. Protestujący zgromadzili się w Parku Konstytucji 3 Maja, a później przeszli do biura posłanki PO Bożeny Kamińskiej. Posłanka wyszła do protestujących; ze strony manifestujących padały obraźliwe i niecenzuralne słowa. Po około 50 osób protestowało także w Rzeszowie i w Koninie. W niedzielę manifestacja przeciwko ACTA ma odbyć się w Zielonej Górze.
Kontrowersyjna ACTA
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), czyli porozumienie przeciw obrotowi podróbkami, to umowa handlowa mająca na celu wzmocnienie ochrony własności intelektualnej głównie w stosunkach handlowych między państwami na całym świecie. Pojęcie własności intelektualnej dotyczy także internetu, gdzie masowo publikowane są nielegalne treści. Do ACTA przystąpiła już UE. By Unia była związana umową, po jej stronie brakuje wyłącznie ostatecznej zgody Parlamentu Europejskiego. Głosowanie w tej sprawie ma nastąpić w pierwszej połowie roku. Rada UE, czyli kraje członkowskie, wyraziła już zgodę w grudniu ubiegłego roku, za polskiej prezydencji.
Polska (na polecenie Donalda Tuska), wraz z 21 państwami UE - z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii - podpisała dokument 26 stycznia. W ramach ratyfikacji mają być w Polsce przeprowadzone szerokie konsultacje społeczne.
Internauci walczą z rządem
Treść umowy i brak konsultacji nad jej projektem wywołały protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych. Przeciwnicy ACTA wskazują m.in. na artykuł 27 ustęp 4, który - według nich - umożliwia wydanie na żądanie np. organizacji zarządzającej prawami autorskimi, w trybie administracyjnym, a nie sądowym, danych osoby, co do której zachodzi tylko domniemanie naruszenia praw autorskich. Krytykowane jest też to, że w świetle dokumentu posiadaczem prawa jest nie tylko twórca, ale również organizacja zarządzająca prawami.
Organizacje zarządzające prawami autorskimi natomiast, wskazując na przykłady kradzieży własności intelektualnej w internecie, zdecydowanie opowiadają się za przyjęciem ACTA. Argumentują, że umowa zapewni przede wszystkim silniejszą ochronę interesów majątkowych polskich twórców i wydawców poza granicami Unii Europejskiej.
zew, PAP
Spór o ACTA - najnowsze informacje na Wprost.pl:
Tusk zawiesił ratyfikację ACTA. "Konsultacje nie były pełne"Tusk: ACTA? Zabrakło wyobraźni, ale dymisji nie będzie
Otwarta debata o ACTA - premier zaprasza
"Zawieszenie ratyfikacji ACTA nie oznacza, że jej nie będzie"
"Tusk uległ naciskom i grom słownym przeciwników ACTA"
ACTA: prezydent czeka na ruch RPO
Premier się wycofał. Internauci wciąż protestują przeciwko ACTA
PE boi się protestów. Nikt nie chce być sprawozdawcą ws. ACTA
"Przyznać się do klęski nie jest łatwo. Gratuluję Tuskowi"