2 miliony złotych kosztowało w 2011 roku niemal 100 lotów premiera Donalda Tuska z Warszawy do Gdańska i z Gdańska do Warszawy - wyliczył "Super Express". Oznacza to, że premier latał do domu (lub z domu) niemal co czwarty dzień.
"Super Express", który dotarł do zestawienia wszystkich ubiegłorocznych lotów Tuska, swoje wyliczenia oparł o założenie, że godzina lotu czarterowanego przez rząd embraera wynosi 30 tysięcy złotych.
Premier często leciał do Gdańska w czwartek (9 czerwca), a wracał do Warszawy w poniedziałek (13 czerwca). - Pan Bóg tak wymyślił świat, by ludzie przez cały tydzień pracowali, a siódmego dnia odpoczywali. Jak widać Donald Tusk zna zupełnie inny Testament - kpi rzecznik PiS Adam Hofman.
"Super Express", arb