"Wiarę zawdzięczam ludziom dalekim od wiary"
Jak powiedział, wiele zawdzięcza także ludziom, którzy wpłynęli na uformowanie jego wiary i przekonań. - Przekornie powiem, że wiele zawdzięczam - jeśli chodzi o to pierwsze - ludziom, którzy formalnie się do tej wiary nie przyznawali i nie przyznają, a nawet mówią, że są dalecy od niej - powiedział. Zaznaczył, że w tej kwestii wiele zawdzięcza dialogom z Adamem Michnikiem, któremu - jak ocenił - "Kościół polski wiele zawdzięcza, bo on otworzył świat na ten Kościół polski współczesny, przekroczył pewne bariery, a o tym się zapomina tylko widząc w nim wroga".
Jak mówił, wiele zawdzięcza także "chrześcijańskim kotwicom" swojego życia. - Kotwicy "Tygodnika Powszechnego", kotwicy Lasek, głębokiej kotwicy. Zawdzięczam im bardzo wiele - powiedział.
"Mam nadzieję, że trwający w Polsce pucz się nie utrwali"Wyraził także podziękowania dla ludzi Solidarności, m.in. jej pierwszego lidera, późniejszego prezydenta Lecha Wałęsy. - Zawdzięczam wiele Solidarności - stwierdził. Zwrócił także uwagę, że wiele zawdzięcza swojemu "dramatycznemu doświadczeniu jugosłowiańskiemu" oraz ludziom, z którymi współpracował jako specjalny wysłannik ONZ do Bośni i Hercegowiny na początku lat 90.
Mazowiecki zaznaczył, że ma też troski. - Swoje dzisiejsze troski, aby pewien, od pewnego czasu trwający pucz w Rzeczpospolitej nam się nie utrwalił w coś bardzo niedobrego, utrzymującego się - mówił. - Mam te troski, ale wierzę w dobrą Polskę, wierzę w siłę tej dobrej Polski, bo tyle nam się udało. Nie można się było spodziewać, że tyle się uda, że po prostu niech ręka boska broni: nie wolno tego zmarnować, nie wolno tego zmarnować - podkreślił.
Uroczystości w Pałacu Prezydenckim
Podziękował Bronisławowi Komorowskiemu za zorganizowanie uroczystości w Pałacu Prezydenckim, o którą - jak zaznaczył - nie zabiegał. - Pan ją spowodował, dziękuję. Dziękuję, że możemy razem pracować. Proszę o podziękowanie panu premierowi Donaldowi Tuskowi - mówił Mazowiecki. - Dziękuję bardzo wszystkim, wszystkim dziękuję i naprawdę mam to poczucie, że wiele, bardzo wiele państwu tu obecnym i nieobecnym, a zwłaszcza tym, którzy odeszli, bardzo wiele zawdzięczam. I tyle mądrego chciałem powiedzieć - zakończył były premier.
W uroczystości jubileuszowej w Pałacu Prezydenckim wzięli też udział m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz, minister kultury Bogdan Zdrojewski i pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski.
ja, PAP
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Tadeusz Mazowiecki ma 85 lat. Komorowski: dziękuję ci za mądrość