Ziobro kolejny raz odniósł się do tego zaproszenia. Oświadczył, że Kaczyński tym co powiedział "przesłonił cel manifestacji". - Polacy powinni razem we wspólnych sprawach łączyć się nawet jak idą własnymi drogami. My z tej drogi już nie zamierzamy schodzić, na którą wysłał nas Jarosław Kaczyński wyrzucając bezkarnie z PiS-u - dodał Zbigniew Ziobro. Ziobro skarżył się też, że podczas swojego sobotniego wystąpienia pod Belwederem "musiał przekrzykiwać się z młodzieżówką PiS-u" i borykać się ze złym nagłośnieniem.
Do sobotniego apelu szefa PiS odniosła się również posłanka SP Beata Kempa, która traktuje ten apel jako głos w dyskusji. - Nasza ręka jest od dawna wyciągnięta. Na pewno nie powrócę do partii Adama Hofmana, co do Jarosława Kaczyńskiego, jeśli będę przeświadczona, że chodzi o Polskę, a nie o partię, to jestem w stanie w tej sprawie rozmawiać - mówiła posłanka we Wrocławiu.
zew, PAP
Czytaj więcej na Wprost.pl
Kaczyński: idźmy razem. Zbyszku wracajcie! Ziobro: wspólnie zwyciężymy