Rada Krajowa wybrała 39 członków zarządu krajowego. Wśród nich znalazło się całe prezydium klubu poselskiego SLD i prawie wszyscy szefowie rad wojewódzkich partii. Do zarządu nie dostali się jednak Grzegorz Napieralski i Cezary Olejniczak.
- Dzisiejsze posiedzenie Krajowej Rady kończy proces konstrukcji władz, porządkowania procedur, przyjmowania zrębów dokumentów programowych. Wybraliśmy zarząd krajowy, a także komitet wykonawczy - powiedział na sobotniej konferencji prasowej Miller.
Politycy SLD rozmawiali także o sytuacji europejskiej lewicy po wyborach prezydenckich we Francji. - Hollande to znakomita postać europejskiej lewicy i nadzieja na istotne zmiany w wewnętrznej i zewnętrznej polityce UE. Mamy nadzieję, że wcześniejsze zwycięstwa lewicy w Danii, na Słowacji, we Francji stworzą dogodny klimat SLD za trzy lata w Polsce - zaznaczył Miller.
Wśród tematów poruszanych podczas posiedzenia Rady były także wybory do samorządu lokalnego i ustawa emerytalna. - Przyjęliśmy specjalne stanowisko wyrażające sprzeciw wobec zawartości nowej ustawy emerytalnej i trybu jej wprowadzania. Skierowałem pismo do prezydenta z prośbą, by głowa państwa zechciała zapoznać się z procedurą uchwalania nowej ustawy emerytalnej - powiedział Miller. Jak ocenił, tryb uchwalania ustawy emerytalnej był niedopuszczalny, cechował go "niezwykły pośpiech i nieliczenie się z wnioskami opozycji parlamentarnej".
- Dziś kończymy wewnętrzne zmiany - przeszliśmy przez wszystkie weryfikacje, wszystkie sprawdziany. Mamy to za sobą - możemy skoncentrować się tylko i wyłącznie na otoczeniu zewnętrznym - na udowadnianiu, że dobrze interpretujemy oczekiwania Polaków i że mamy stosowne dla nich propozycje - zaznaczył Miller.
ja, PAP