Hofman do Lisa: pana obowiązkiem jest upomnieć się o Stankiewicz

Hofman do Lisa: pana obowiązkiem jest upomnieć się o Stankiewicz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz) 
- Upomnienie się o Ewę Stankiewicz to jest pana obowiązek. Gdzie jest redaktor Tomasz Lis? - pytał w czasie programu "Tomasz Lis na żywo" w TVP rzecznik PiS Adam Hofman. - Nie pan będzie mi mówił co jest moim obowiązkiem - replikował dziennikarz. - Może wreszcie ktoś powinien panu to powiedzieć - kontynuował Hofman.
Goście programu emitowanego w TVP2 rozmawiali o incydencie z udziałem Stefana Niesiołowskiego i Ewy Stankiewicz. Poseł PO kilkakrotnie odmówił Stankiewicz wypowiedzi przed kamerą, a kiedy ta wciąż go filmowała zwrócił się do niej słowami "won do PiS-u" i szarpnął kamerę. PiS w związku z tym incydentem złożył wniosek o ściganie Niesiołowskiego za napaść na dziennikarkę do prokuratury.

Niesiołowski, który również był gościem programu, kilkakrotnie powtórzył, że "nie dotknął prowokatorki Stankiewicz". Jacek Kurski z Solidarnej Polski zwrócił mu jednak uwagę, że w starciu z dziennikarką, która "wykonywała tylko swoją pracę" poseł PO nie miał racji. Kurski zapowiedział też, że jego partia będzie bronić Stankiewicz "nie tylko dlatego, że pojawiła się ona na zjeździe założycielskim Solidarnej Polski". Niesiołowskiego bronił natomiast Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota, który twierdzi, że według relacji jednego z posłów Ruchu, który obserwował incydent, dziennikarce "chodziło o to, by sprowokować" posła PO.

TVP2, arb