"Prawo i Sprawiedliwość żąda natychmiastowej reakcji władz Polski, prezydenta RP i premiera RP. Liczymy, że jeszcze dziś w trybie natychmiastowym najwyższe polskie władze zażądają od Białego Domu oficjalnego sprostowania tej niechlubnej, nieprawdziwej wypowiedzi" - napisał w oświadczeniu szef PiS Jarosław Kaczyński.
"Barack Obama to jeden z najważniejszych przywódców świata, jego słowa są śledzone przez miliony ludzi. Mają kolosalne znaczenie, zapadają w pamięci, są wielokrotnie powtarzane. Tym bardziej zatrważający jest fakt takiego okrutnego zniekształcenia historii. Dla nas, dla Polaków są wyjątkowo bolesne, godzą w nasz honor, pamięć historyczną i tożsamość" - podkreślił Kaczyński.
Według niego "niestety z bólem trzeba powiedzieć, że ta ignorancja wobec Polski, jej historii i znaczenia w świecie, jest negatywnym efektem naszej obecnej polityki zagranicznej".
"Polska dyplomacja jest słaba i nie potrafi w sposób należyty zadbać o nasze interesy" - podkreślił prezes PiS.
Obama podczas uroczystości w Białym Domu - mówiąc o bohaterskim kurierze polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej bezskutecznie alarmował Zachód o zagładzie Żydów - powiedział, że kurier podziemia AK "został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci". Chodziło o hitlerowski obóz przejściowy w Izbicy, gdzie Karski się przedostał, żeby na własne oczy zobaczyć jak traktowani są przetrzymywani tam Żydzi.mp, pap