Szef państwa rosyjskiego mówił o tym podejmując w swojej letniej rezydencji w Soczi nad Morzem Czarnym prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Głównym tematem ich rozmów były perspektywy dwustronnej współpracy gospodarczej, w tym w sferze gazowej. Rosja oficjalnie została 156. członkiem WTO. Ukraina przystąpiła do Światowej Organizacji Handlu w maju 2008 roku.
Putin przypomniał, że Federacja Rosyjska jest głównym rynkiem zbytu dla towarów ukraińskich, w tym żywności. - Około 70 proc. eksportu produktów rolnych z Ukrainy przypada na Rosję - zaznaczył. Jako inną perspektywiczną sferę współpracy z Ukrainą prezydent FR wymienił wysokie technologie, czyli branże wykorzystujące najnowsze osiągnięcia naukowe, techniczne i technologiczne. - W energetyce atmowej, przemyśle kosmicznym, budowie statków, przemyśle lotniczym i budowie maszyn trudno byłoby nam funkcjonować osobno - zauważył.
Janukowycz ze swej strony zapewnił, że Ukraina zamierza wykorzystać możliwości, jakie stwarza wejście Rosji do WTO, do rozwoju stosunków handlowych. Podkreślił też zainteresowanie swego kraju współpracą z Rosją na rynkach krajów trzecich. Ukraiński prezydent zwrócił się do Moskwy o poparcie starań Kijowa o uzyskanie statusu obserwatora w Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW), organizacji regionalnej grupującej - oprócz FR - także Chiny, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. Na prawach obserwatorów w jej pracach uczestniczą również Iran, Indie, Pakistan i Mongolia.
Inne szczegóły rozmów dwóch prezydentów nie są na razie znane. Nie wiadomo, czy udało im się osiągnąć postęp w w kwestii obniżki ceny gazu ziemnego sprowadzanego przez Ukrainę z Rosji. Strona ukraińska zabiega o to od ponad dwóch lat, argumentując, że jako bezpośredni sąsiad FR płaci za błękitne paliwo więcej niż jego odbiorcy w Niemczech.
Wartość rosyjsko-ukraińskiej wymiany handlowej w 2011 roku wyniosła 55 mld dolarów.
jl, PAP