Festiwal, który potrwa do przyszłej środy jest - według organizatorów - największym wydarzeniem na świecie dedykowanym artyście, którego 120. urodziny i 70. rocznicę śmierci obchodzimy w 2012 roku.
- W ciągu tygodnia festiwalu będziemy mieć gości z 17 krajów świata. Jest to ogromne wydarzenie nie tylko dla naszego miasta, ale i dla Ukrainy, bo dzięki niemu twórczość Schulza staje się coraz bardziej obecna w ukraińskim dyskursie naukowo-literackim – powiedziała dyrektor festiwalu Wiera Meniok.
Pierwszy dzień festiwalu otworzyły wykłady inauguracyjne, wygłoszone przez ukraińskiego pisarza Tarasa Prochaśkę, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika, izraelskiego pisarza Dawida Grossmana, oraz rosyjskiego pisarza Wiktora Jerofiejewa.
W kolejnych dniach dla gości festiwalu przygotowano koncerty, spektakle teatralne, oraz wystawy twórców, inspirujących się dziełami Brunona Schulza. Zaplanowano także dyskusje literackie.
Jednym z ostatnich punktów programu będzie dwudniowa, międzynarodowa konferencja naukowa „Bruno Schulz jako filozof i teoretyk literatury". Potrwa ona od przyszłego poniedziałku do wtorku.
Na koniec festiwalu, w przyszłą środę, organizatorzy zapraszają na prezentację tłumaczeń dzieł Schulza. Tego dnia w Drohobyczu po raz pierwszy zaprezentowane zostanie ukraińskie tłumaczenie prozy Schulza, którego dokonał znany ukraiński pisarz Jurij Andruchowycz.
Bruno Schulz urodził się w 1892 r. w Drohobyczu niedaleko Lwowa, w rodzinie zasymilowanych Żydów. Jego ojciec był właścicielem sklepu bławatnego. Bruno był dzieckiem wątłym i chorowitym, ale bardzo zdolnym uczniem tamtejszego Gimnazjum im. Cesarza Franciszka Józefa, gdzie w 1911 r. zdał maturę. Studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, ale z powodu choroby musiał przerwać naukę. Przez kilka miesięcy studiował na Politechnice w Wiedniu i na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Po śmierci ojca, z powodu ciężkiej sytuacji materialnej, zmuszony do podjęcia pracy zarobkowej, we wrześniu 1924 r. objął posadę nauczyciela rysunków w Państwowym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Drohobyczu. Nauczycielem pozostał, z krótkimi przerwami, do 1941 r. Kiedy podczas wojny hitlerowcy zajęli Drohobycz, zatrudnili go przy katalogowaniu skonfiskowanych książek. 19 listopada 1942 r. Schulz został zastrzelony przez Niemca na ulicy w Drohobyczu.
Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle opowiadań: "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", które przyniosły mu uznanie, a także kilka opowieści oraz szkice krytyczne zamieszczane w czasopismach. Niektóre opowiadania Schulza oraz materiały do powieści "Mesjasz", którą przygotowywał, zaginęły. Zachowało się natomiast wiele jego rysunków oraz listy, m.in. do Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jarosława Iwaszkiewicza, Juliana Tuwima.em, pap