Ks. Luter mówiąc o krytycznych opiniach na temat "Pokłosia" Władysława Pasikowskiego podkreśla, że fakt, iż przypadki zabijania Żydów przez Polaków w czasie II wojny światowej nie były powszechnym zjawiskiem nie powinien prowadzić do bagatelizowania takich wydarzeń.
- To była zbrodnia na naszych sąsiadach. Z którymi przed wojną się bawiliśmy, kochaliśmy, piliśmy wódkę. I nagle, w obliczu strachu, który przyniosła ze sobą wojna, stało się coś strasznego. Liczby nie mają znaczenia, one służą samousprawiedliwieniu.A tu nie ma się co usprawiedliwiać, trzeba mówić prawdę - przekonuje duchowny na antenie Radia Zet.
- Taka zbrodnia na niewinnych ludziach jest zbrodnią ogromną, dla której nie ma dla niej żadnego usprawiedliwienia. Co tu zmienia liczba? Nic nie zmienia - dodaje.
Radio Zet, arb
- Taka zbrodnia na niewinnych ludziach jest zbrodnią ogromną, dla której nie ma dla niej żadnego usprawiedliwienia. Co tu zmienia liczba? Nic nie zmienia - dodaje.
Radio Zet, arb