Wanda Nowicka z Ruchu Palikota powiedziała na antenie TVP Info, że najważniejszym wydarzeniem zeszłego tygodnia nie były premie dla wicemarszałków oraz wycofanie poparcia dla niej przez Ruch Palikota, ale "to co stało się ze związkami partnerskimi".
– To dla mnie jest tak bulwersujące, że to jest coś, czego jako parlamentarzyści powinniśmy się wstydzić. Choć jako Ruch Palikota nie ponosimy odpowiedzialności za to - powiedziała polityk.
Nowicka odniosła się także do informacji o jej rzekomym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Takie rozmowy były ze mną toczone już ponad pół roku temu. Rzeczywiście przewodniczący Palikot pytał mnie, czy byłabym zainteresowana startem do Parlamentu Europejskiego. A ja odpowiadałam, że przyszłam do parlamentu, żeby koncentrować się na polityce krajowej. Rozumiem, że przewodniczący Palikot zwraca się do mnie z tą prośbą, bo bez skromności powiem, że jestem dobrą kandydatką. Znam języki, struktury europejskie – podkreśliła wicemarszałek Sejmu.
TVP Info, ml
Nowicka odniosła się także do informacji o jej rzekomym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Takie rozmowy były ze mną toczone już ponad pół roku temu. Rzeczywiście przewodniczący Palikot pytał mnie, czy byłabym zainteresowana startem do Parlamentu Europejskiego. A ja odpowiadałam, że przyszłam do parlamentu, żeby koncentrować się na polityce krajowej. Rozumiem, że przewodniczący Palikot zwraca się do mnie z tą prośbą, bo bez skromności powiem, że jestem dobrą kandydatką. Znam języki, struktury europejskie – podkreśliła wicemarszałek Sejmu.
TVP Info, ml