Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej przyznała, że prokuratorzy, którzy byli w Smoleńsku na przełomie września i października 2012 roku, przywieźli stamtąd przedmioty, które prawdopodobnie należały do ofiar katastrofy sprzed trzech lat - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Rzecznik prasowy Żandarmerii Wojskowej ppłk Marcin Wiącek poinformował, że 197 osób ze statusem pokrzywdzonych w śledztwie smoleńskim, zostało poinformowanych o terminach okazania rzeczy znalezionych w Smoleńsku.
- Jak to możliwe, że na miejscu katastrofy znajdowane są jeszcze jakiekolwiek przedmioty? - oburza się pełnomocnik części rodzin ofiar mec. Stefan Hambura.
arb, "Gazeta Polska Codziennie"
- Jak to możliwe, że na miejscu katastrofy znajdowane są jeszcze jakiekolwiek przedmioty? - oburza się pełnomocnik części rodzin ofiar mec. Stefan Hambura.
arb, "Gazeta Polska Codziennie"