Poseł PO: poznałem głodne dziecko - ojciec na wódkę miał

Poseł PO: poznałem głodne dziecko - ojciec na wódkę miał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Szejnfeld (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Adam Szejnfeld komentując na antenie TVN24 raport fundacji "Maciuś", z którego wynika, że 800 tys. dzieci w Polsce nie dojada opowiedział o niedożywionym dziecku, które poznał. - Jego ojciec chleje wódę dzień w dzień i skądś ma na to pieniądze. Bydlę-ojciec przechlewa dziennie tyle, ile wynosi tygodniowa wartość obiadu dla tego dziecka - oburzał się poseł PO.
Szejnfeld przytoczył tę historię jako dowód na to, że nie każde niedożywione dziecko obciąża władzę. - Ojciec nie pracuje od kilkunastu lat, bo nie chce, ale chleje wódę dzień w dzień i ma skądś na to pieniądze, do tego pali jeszcze papierosy. Matka tak samo. Bydlę-ojciec przechlewa dziennie tyle, ile wynosi tygodniowa wartość obiadu dla tego dziecka. Czy za takich bydlaków odpowiada rząd? - pytał retorycznie.

Polityk podkreślił też, że żaden kraj na świecie nie poradził sobie z głodem i patologiami w rodzinie.

TVN24, arb