Kierownictwo polskiej Państwowej Komisji Wyborczej wzięło udział w dwudniowym szkoleniu w Moskwie, które prowadzone było przez rosyjską Centralną Komisję Wyborczą – poinformowało radio RMF FM.
Jak wynika z informacji stacji radiowej, było to już drugie tego typu szkolenie – pierwsze miało odbyć się w 2012 roku w Warszawie.
12-osobowa delegacja z Polski, w składzie: Stefan Jan Jaworski, Andrzej Kisielewicz, Stanisław Kosmal, Maria Grzelka, Bogusław Dauter, Janusz Niemcewicz, Andrzej Mączyński, Antoni Ryms, Stanisław Zabłocki, Kazimierz Czaplicki, Agnieszka Gałązka, Zygmunt Drapiński spotkała się ze swoimi rosyjskimi odpowiednikami na czele z Władimirem Czurowem, który nazywany jest przez opozycję w Rosji „czarodziejem”, ponieważ wynik wyborów zawsze jest odpowiedni dla władz.
Organizacje międzynarodowe, takie jak OBWE i Rada Europy krytykuje sposób liczenie głosów podczas wyborów w Rosji, podczas gdy opozycja oskarżą o fałszerstwa. Ich zdaniem, frekwencja w niektórych miejscahc ma wynosić ponad 100 procent. W ostatnich wyborach prezydenckich Władimir Putin zdobył w Czeczeni ponad 99 procent głosów. Niewiele gorszy wynik miał mieć w Dagestanie czy Inguszetii. W każdej z tych prownicji prowadzony jest lub był zbrojny opór przeciwko Rosjanom, włącznie z aktami terroru.
RMF FM, ml
12-osobowa delegacja z Polski, w składzie: Stefan Jan Jaworski, Andrzej Kisielewicz, Stanisław Kosmal, Maria Grzelka, Bogusław Dauter, Janusz Niemcewicz, Andrzej Mączyński, Antoni Ryms, Stanisław Zabłocki, Kazimierz Czaplicki, Agnieszka Gałązka, Zygmunt Drapiński spotkała się ze swoimi rosyjskimi odpowiednikami na czele z Władimirem Czurowem, który nazywany jest przez opozycję w Rosji „czarodziejem”, ponieważ wynik wyborów zawsze jest odpowiedni dla władz.
Organizacje międzynarodowe, takie jak OBWE i Rada Europy krytykuje sposób liczenie głosów podczas wyborów w Rosji, podczas gdy opozycja oskarżą o fałszerstwa. Ich zdaniem, frekwencja w niektórych miejscahc ma wynosić ponad 100 procent. W ostatnich wyborach prezydenckich Władimir Putin zdobył w Czeczeni ponad 99 procent głosów. Niewiele gorszy wynik miał mieć w Dagestanie czy Inguszetii. W każdej z tych prownicji prowadzony jest lub był zbrojny opór przeciwko Rosjanom, włącznie z aktami terroru.
RMF FM, ml