- Wasz czas minął - mówił pod adresem "elit okrągłego stołu" prezes Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki. W Warszawie odbył się pierwszy Kongres Ruchu Narodowego.
W Kongresie Ruchu Narodowego wzięli udział przedstawiciele wielu organizacji prawicowych, m.in. Obozu Narodowo-Radykalnego, Unii Polityki Realnej, Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Uczestnicy Kongresu podpisali deklarację ideową. Jest w niej mowa m.in. o obronie rodziny (małżeństwa kobiety z mężczyzną), tożsamości narodowej i wartości chrześcijaństwa. Sygnatariusze chcą, by naród polski był znów wspólnotą "dumną" i "silną".
Na Kongresie głos zabrali m.in. szef MW Robert Winnicki, byli posłowie - Artur Zawisza i Krzysztof Bosak - oraz publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Robert Winnicki powtórzył hasło z Marszu Niepodległości z listopada 2012 r., że trzeba "obalić republikę okrągłego stołu". Szef Młodzieży Wszechpolskiej przekonywał, że czas obecnej klasy politycznej i "elit okrągłego stołu" minął. Pod adresem obecnie rządzących Winnicki wypowiadał ostre słowa krytyki.
Szef MW stanowczo zaprotestował przeciwko pomysłowi SLD, które chce uczcić w Sejmie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Zapowiedział, że jeśli Sojusz zdecyduje się na taką "hucpę", to Ruch Narodowy do niej nie dopuści i zablokuje wejścia do Sejmu.
Winnicki, jeden z liderów Ruchu Narodowego, zapowiedział, że o ewentualnym udziale organizacji w wyborach jej członkowie zdecydują w referendum. Decyzja ma zostać podjęta jesienią.
zew, inf. własna, Twitter, Polsat News
Na Kongresie głos zabrali m.in. szef MW Robert Winnicki, byli posłowie - Artur Zawisza i Krzysztof Bosak - oraz publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Robert Winnicki powtórzył hasło z Marszu Niepodległości z listopada 2012 r., że trzeba "obalić republikę okrągłego stołu". Szef Młodzieży Wszechpolskiej przekonywał, że czas obecnej klasy politycznej i "elit okrągłego stołu" minął. Pod adresem obecnie rządzących Winnicki wypowiadał ostre słowa krytyki.
Szef MW stanowczo zaprotestował przeciwko pomysłowi SLD, które chce uczcić w Sejmie gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Zapowiedział, że jeśli Sojusz zdecyduje się na taką "hucpę", to Ruch Narodowy do niej nie dopuści i zablokuje wejścia do Sejmu.
Winnicki, jeden z liderów Ruchu Narodowego, zapowiedział, że o ewentualnym udziale organizacji w wyborach jej członkowie zdecydują w referendum. Decyzja ma zostać podjęta jesienią.
zew, inf. własna, Twitter, Polsat News