Otwarty o szóstej rano 23 czerwca po 10 miesiącach tunel na Wisłostradzie został już kilka godzin później zalany przez wodę wybijającą ze studzienek kanalizacyjnych - informuje TVN Warszawa. Nad Warszawą ranem przeszła silna nawałnica.
Tuż po 15 straż pożarna nie wiedziała co było przyczyną pojawienia się wody w tunelu Wisłostrady. Zalanie utrudniło jazdę tunelem w stronę Żoliborza. Od godziny 16 strażacy zaczęli wypompowywać wodę z tunelu. - Samochody starają się przepłynąć po kałuży, która jest coraz mniejsza - relacjonował w TVN24 jeden ze strażaków.
Tunel Wisłostrady zamknięto po tym jak został zalany w nocy z 13 na 14 sierpnia w związku z pracami przy budowie II linii metra. Tunel pierwotnie miał zostać otwarty najpóźniej cztery miesiące po zalaniu, do którego doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia. Termin ten jednak wielokrotnie przesuwano. W ostatnich tygodniach prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana o sprawę tunelu stwierdziła, że "objazd jest dość korzystny; niektórzy mówią: niech pani go nie likwiduje, bo są ładne widoki", co wywołało falę krytycznych komentarzy pod jej adresem.
arb, TVN Warszawa
Tunel Wisłostrady zamknięto po tym jak został zalany w nocy z 13 na 14 sierpnia w związku z pracami przy budowie II linii metra. Tunel pierwotnie miał zostać otwarty najpóźniej cztery miesiące po zalaniu, do którego doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia. Termin ten jednak wielokrotnie przesuwano. W ostatnich tygodniach prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana o sprawę tunelu stwierdziła, że "objazd jest dość korzystny; niektórzy mówią: niech pani go nie likwiduje, bo są ładne widoki", co wywołało falę krytycznych komentarzy pod jej adresem.
arb, TVN Warszawa