Wisława Szymborska, a właściwie Maria Wisława Anna Szymborska skończyłaby dziś 90 lat. Poetka, eseistka, krytyk literacki, tłumaczka, felietonistka oraz laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1996), pozostawiła po sobie około 350 wierszy. Była mistrzynią słowa i subtelnego humoru.
Poetka debiutowała wierszem Szukam słowa, który został w 1945 opublikowany w „Dzienniku Polskim w 1954 r.”, a pierwszy tomik jej poezji Dlatego żyjemy wyszedł w1952 r. w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”. Jej wcześniejszy tomik pt. Wiersze (według innych źródeł Szycie sztandarów) nie został w 1949 roku dopuszczony do druku, ponieważ według cenzury „nie spełniał wymagań socjalistycznych”. Od 1946 r. Szymborska należała do grupy literackiej „Inaczej” razem m.in. z Tadeuszem Kubiakiem i Stanisławem Lemem.
Wiele lat pracowała w redakcji „Życia Literackiego” (1953-1981), prowadząc od 1968 roku stałą rubrykę „Lektury nadobowiązkowe”. Później publikowała je we wrocławskiej „Odrze”. Pracowała też w redakcji krakowskiego miesięcznika „NaGłos”. W „Odrze” ukazał się m.in. jej napisany po śmierci przyjaciela Kornela Filipowicza wiersz „Kot w pustym mieszkaniu” ("Umrzeć - tego się nie robi kotu./Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu..."). W 90 urodziny zmarłej poetki polski Google umieścił ilustrację nawiązującą do tego wiersza .
Szymborska szczególnie upodobała sobie limeryki. Uznawana jest również za twórczynię i propagatorkę takich żartobliwych gatunków literackich, jak lepieje, moskaliki, odwódki i altruiki.
Jej poezja została przetłumaczona na 42 języki.
Poetka nie przeszła przez czasy stalinowskie bez skazy. Pisała wiersze apoteozujące ustrój komunistyczny, m.in. „Robotnik nasz mówi o imperialistach”, „Wstępującemu do Partii”, a także te ku czci Lenina, Stalina czy Bieruta. Najcięższym zarzutem jest podpisanie w 1953 r. Rezolucji Związku Literatów Polskich w Krakowie wyrażającą poparcie dla stalinowskich władz w sprawie aresztowania i skazania na karę śmierci w sfingowanym procesie księży z kurii krakowskiej. Jak wyjaśniała później, sympatyzowała wówczas z ustrojem bo "kochała ludzkość w całości, by po latach docenić wartość kochania poszczególnych jednostek".
Wisława Szymborska zmarła 1 lutego 2012 r. w czasie snu.
em, Wikipedia
Wiele lat pracowała w redakcji „Życia Literackiego” (1953-1981), prowadząc od 1968 roku stałą rubrykę „Lektury nadobowiązkowe”. Później publikowała je we wrocławskiej „Odrze”. Pracowała też w redakcji krakowskiego miesięcznika „NaGłos”. W „Odrze” ukazał się m.in. jej napisany po śmierci przyjaciela Kornela Filipowicza wiersz „Kot w pustym mieszkaniu” ("Umrzeć - tego się nie robi kotu./Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu..."). W 90 urodziny zmarłej poetki polski Google umieścił ilustrację nawiązującą do tego wiersza .
Szymborska szczególnie upodobała sobie limeryki. Uznawana jest również za twórczynię i propagatorkę takich żartobliwych gatunków literackich, jak lepieje, moskaliki, odwódki i altruiki.
Jej poezja została przetłumaczona na 42 języki.
Poetka nie przeszła przez czasy stalinowskie bez skazy. Pisała wiersze apoteozujące ustrój komunistyczny, m.in. „Robotnik nasz mówi o imperialistach”, „Wstępującemu do Partii”, a także te ku czci Lenina, Stalina czy Bieruta. Najcięższym zarzutem jest podpisanie w 1953 r. Rezolucji Związku Literatów Polskich w Krakowie wyrażającą poparcie dla stalinowskich władz w sprawie aresztowania i skazania na karę śmierci w sfingowanym procesie księży z kurii krakowskiej. Jak wyjaśniała później, sympatyzowała wówczas z ustrojem bo "kochała ludzkość w całości, by po latach docenić wartość kochania poszczególnych jednostek".
Wisława Szymborska zmarła 1 lutego 2012 r. w czasie snu.
em, Wikipedia