Cztery duże tygrysy krążą wokół drzewa w Parku Narodowym Gunung Leuse w Indonezji. Na drzewie ukryli się kłusownicy, którzy weszli do rezerwatu by opróżnić wnyki i wynieść z dżungli rzadkie sadzonki drzew. Tygrysy zaatakowały kłusowników ponieważ wezwał je na pomoc młody tygrys, który złapał się we wnyki - informuje BBC.
Kłusownicy wezwali za pomocą telefonów komórkowych na pomoc mieszkańców sąsiedniej wioski - ci jednak nie byli w stanie odpędzić tygrysów do drzewa. Policja nie wyklucza, że będzie musiała strzelać do zwierząt jeśli te nie odejdą od drzewa. Indonezyjska policja ostrzega przed zapuszczaniem się do dżungli, w której żyją m.in. tygrysy sumatrzańskie.
arb, BBC
arb, BBC