Europoseł PiS Janusz Wojciechowski twierdzi, że nazwa zespołu Enej łączy się z rzezią wołyńską. - Trudno sobie wyobrazić, żeby w Izraelu powstała grupa muzyczna, która by się nazywała Adolf Eichmann albo doktor Mengele, bo to jest podobna skala prowokacji - stwierdził Wojciechowski wskazując, że wśród zbrodniarzy, którzy w 1943 roku wymordowali na Wołyniu prawie 100 tysięcy Polaków był Petro Olijnyk ps. Enej. Miał on zabijać swoje ofiary odrąbując im głowy.
Członkowie polsko-ukraińskiego zespołu Enej przekonują, że nazwa zespołu nie ma nic wspólnego ze zbrodniarzem. - Jak zakładalem ten zespół, miałem 14 lat i po prostu słowo "Enej" miło się kojarzylo i jakby nie miałem nawet zbyt dużej świadomości skąd i jak - tłumaczył Piotr Sołoducha.
Enej to nie tylko pseudonim Petro Olijnyka ale też imię głównego bohatera "Eneidy" Iwana Kotlarewskiego. Książka, która jest lekturą szkolną została napisana 150 lat przed rzezią wołyńską.
W ocenie europosła PiS jeśli zespół Enej "chce się odciąć od złego patrona" powinni zmienić nazwę. - Ta nazwa prowokuje, ta nazwa wywołuje ciarki jeszcze u wielu Polaków - mówił Wojciechowski.
ja, Fakty TVN
Enej to nie tylko pseudonim Petro Olijnyka ale też imię głównego bohatera "Eneidy" Iwana Kotlarewskiego. Książka, która jest lekturą szkolną została napisana 150 lat przed rzezią wołyńską.
W ocenie europosła PiS jeśli zespół Enej "chce się odciąć od złego patrona" powinni zmienić nazwę. - Ta nazwa prowokuje, ta nazwa wywołuje ciarki jeszcze u wielu Polaków - mówił Wojciechowski.
ja, Fakty TVN