Podczas kampanii w 2015 roku prezydent Bronisław Komorowski będzie mógł liczyć głównie na siebie, bo PO będzie pochłonięta - politycznie i finansowo - wyborami parlamentarnymi. Dlatego już dziś się do tego przygotowuje - coraz intensywniej objeżdża Polskę.
Z wyborami związany będzie także szykowany awans na zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta łącznika Komorowskiego z Platformą - Sławomira Rybickiego. Ma to niego dojść niebawem - dowiedziało się "Wprost".
Z myślą o reelekcji prezydent realizuje pełną meandrów politykę wobec rządu i PO. To się odcina od rządu, to go popiera. Przejawem tego pierwszego była wyraźna różnica zdań z premierem w sprawie wysyłania wojska na misję zagraniczne, zaprezentowana podczas święta Wojska Polskiego. Prezydent zapowiedział koniec "polityki ekspedycyjnej”, a premier następnego dnia się od tego odciął.
Tym niemniej, jak się dowiadujemy, wystąpienie prezydenta z 15 sierpnia początkowo miało być jeszcze ostrzejsze, ale zostało złagodzone. Bo prezydent, choć wyraźnie zaznacza swoje obszary zainteresowania, nie chce jednak zaogniać sporów z premierem. - Współpraca z rządem opłaca się prezydentowi, bo zyskuje też na tym wizerunkowo. Ludzie nie lubią konfliktów na szczytach władzy - mówi przedstawiciel prezydenta.
W ramach łagodzenia różnic zdań prezydent poparł też kontrowersyjny pomysł PO wzywania do bojkotu referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i zasugerował, że sam też nie weźmie w nim udziału. Mimo, że jego otoczenie było niezadowolone, iż powiedział o tym w wywiadzie telewizyjnym.
Więcej w najnowszym (35/2013) numerze tygodnika "Wprost" w artykule Anny Gielewskiej i Piotra Śmiłowicza.
Z myślą o reelekcji prezydent realizuje pełną meandrów politykę wobec rządu i PO. To się odcina od rządu, to go popiera. Przejawem tego pierwszego była wyraźna różnica zdań z premierem w sprawie wysyłania wojska na misję zagraniczne, zaprezentowana podczas święta Wojska Polskiego. Prezydent zapowiedział koniec "polityki ekspedycyjnej”, a premier następnego dnia się od tego odciął.
Tym niemniej, jak się dowiadujemy, wystąpienie prezydenta z 15 sierpnia początkowo miało być jeszcze ostrzejsze, ale zostało złagodzone. Bo prezydent, choć wyraźnie zaznacza swoje obszary zainteresowania, nie chce jednak zaogniać sporów z premierem. - Współpraca z rządem opłaca się prezydentowi, bo zyskuje też na tym wizerunkowo. Ludzie nie lubią konfliktów na szczytach władzy - mówi przedstawiciel prezydenta.
W ramach łagodzenia różnic zdań prezydent poparł też kontrowersyjny pomysł PO wzywania do bojkotu referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i zasugerował, że sam też nie weźmie w nim udziału. Mimo, że jego otoczenie było niezadowolone, iż powiedział o tym w wywiadzie telewizyjnym.
Więcej w najnowszym (35/2013) numerze tygodnika "Wprost" w artykule Anny Gielewskiej i Piotra Śmiłowicza.
Najnowszy numer "Wprost" od niedzielnego wieczora dostępny w formie e-wydania .
Najnowszy "Wprost" także dostępny na Facebooku .