Sąd oddalił wniosek obrony o dobrowolne poddanie się karze byłego szefa Fundacji Kidprotect.pl Jakuba Ś., oskarżonego o przywłaszczenie ponad 413 tys. zł na szkodę swojej fundacji. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.
Do przywłaszczenia dochodziło między majem 2009 r. a sierpniem 2012 r. Były szef Kidprotect.pl miał wydawać pieniądze fundacji na prywatne cele, m.in. odzież, sprzęt elektroniczny i usługi turystyczne. "Wprost” opisał sprawę Jakuba Ś. przed kilkoma miesiącami. Były prezes Kidprotect.pl oskarżony jest o przywłaszczenie 413 tys. złotych.
Mecenas Jacek Dubois reprezentujący Ś. ocenił, że jego klient "bezsprzecznie część pieniędzy wydał niezgodnie z ich przeznaczeniem". - On chce naprawić szkodę. Może to odpracować i oddać, nie od razu. On się zagubił. Ale po jego fundacji pozostanie ślad - dodał obrońca.
Przed sądem Jakub Ś., powiedział, że ciszy się, że sprawa wyszła na jaw. - Nie chcę powiedzieć, że super jest być oskarżonym. Ale lepsze jest to, niż gdybym nie został zatrzymany - powiedział Jakub Ś.
TVN24/x-news
Mecenas Jacek Dubois reprezentujący Ś. ocenił, że jego klient "bezsprzecznie część pieniędzy wydał niezgodnie z ich przeznaczeniem". - On chce naprawić szkodę. Może to odpracować i oddać, nie od razu. On się zagubił. Ale po jego fundacji pozostanie ślad - dodał obrońca.
Przed sądem Jakub Ś., powiedział, że ciszy się, że sprawa wyszła na jaw. - Nie chcę powiedzieć, że super jest być oskarżonym. Ale lepsze jest to, niż gdybym nie został zatrzymany - powiedział Jakub Ś.
TVN24/x-news