-Dałem taki rozkaz – powiedział Paweł Lebiediew, pełniący obowiązki ministra obrony narodowej na Ukrainie. Tak odniósł się do pytania o wysłanie wojsk desantowych do Kijowa – informuje belsat.eu.
Szef ukraińskiego MON-u dał rozkaz wysłania wojsk desantowych do Kijowa: „W celu wzmocnienia obrony baz, w których magazynowana jest broń, a także arsenału” – dodał Lebiediew.
Wcześniej minister przekonywał, że kierowany przez niego resort nie będzie ingerował w wewnętrzny konflikt w kraju. Teraz do Kijowa zostanie wysłany 25 batalion WDW z Dniepropietrowska.
Lebiediew zapytany o to, czy wojsko będzie działało przeciwko cywilom, odpowiedział: „czytajcie konstytucję i prawo Ukrainy”.
Według oficjalnych danych ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia w walkach pomiędzy milicją, a demonstrantami w Kijowie zginęło 25 osób, a około 1000 zostało rannych. Służba ochrony Majdanu twierdzi jednak, że zabitych jest 35 osób. To najpoważniejszy bilans ofiar w dotychczasowych walkach pomiędzy demonstrantami a milicją.
po, belsat.eu/pl
Wcześniej minister przekonywał, że kierowany przez niego resort nie będzie ingerował w wewnętrzny konflikt w kraju. Teraz do Kijowa zostanie wysłany 25 batalion WDW z Dniepropietrowska.
Lebiediew zapytany o to, czy wojsko będzie działało przeciwko cywilom, odpowiedział: „czytajcie konstytucję i prawo Ukrainy”.
Według oficjalnych danych ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia w walkach pomiędzy milicją, a demonstrantami w Kijowie zginęło 25 osób, a około 1000 zostało rannych. Służba ochrony Majdanu twierdzi jednak, że zabitych jest 35 osób. To najpoważniejszy bilans ofiar w dotychczasowych walkach pomiędzy demonstrantami a milicją.
po, belsat.eu/pl