Państwowa Komisja Wyborcza sprzeciwiła się zmianom w rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotyczącym czasu emisji bezpłatnych audycji wyborczych - podaje "Rzeczpospolita".
TVP chciało, by KRRiT planował, by audycje wyborcze były nadawane w godzinach 6-10 i 16-23. Przeciwko pomysłowi protestowała opozycja, która podnosiła argument, że PO mając więcej pieniędzy będzie w stanie wykupić lepszy czas antenowy.
Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej dopatrzyli się kolizji z kodeksem wyborczym. - Artykuł 347 kodeksu wyborczego reguluje godziny nadawania spotów przed wyborami do PE. Ta zmiana jest niezgodna z kodeksem i nasza opinia będzie negatywna - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Kazimierz Czaplicki, szef Krajowego Biura Wyborczego.
ja, "Rzeczpospolita"
Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej dopatrzyli się kolizji z kodeksem wyborczym. - Artykuł 347 kodeksu wyborczego reguluje godziny nadawania spotów przed wyborami do PE. Ta zmiana jest niezgodna z kodeksem i nasza opinia będzie negatywna - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Kazimierz Czaplicki, szef Krajowego Biura Wyborczego.
ja, "Rzeczpospolita"