Jak dowiedział się "Wprost", Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz podpisała właśnie wniosek o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego ustawy o izolacji groźnych przestępców. Objęty nią został m.in. Mariusz Trynkiewicz.
Prof. Lipowicz zajęła się ustawą na wniosek Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Wzięła również pod uwagę indywidualne wnioski, które wpływały w związku z ustawą do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. W swoim wstąpieniu Rzecznik podniosła sześć kwestii:
1. Zakładany przez projektodawcę cel w postaci stosowania ustawy do sprawców jedynie najgroźniejszych przestępstw – co podkreślano w uzasadnieniu do ustawy – nie został zrealizowany.
2. Przepisy ustawy nie określają kryterium czasowego wydania opinii psychiatrycznej i psychologicznej, które następnie stanowią podstawę do skierowania przez dyrektora zakładu karnego, do właściwego sądu, wniosku o uznanie osoby, której dotyczy wniosek, za osobę stwarzającą zagrożenie.
3. W ustawie zostały użyte zwroty niedookreślone w postaci „wysokiego” i „bardzo wysokiego” prawdopodobieństwa popełnienia określonego w ustawie rodzaju czynu zabronionego. Samo posłużenie się tymi zwrotami z punktu widzenia techniki legislacyjnej nie powinno budzić zastrzeżeń.
4. Ustawa wprowadza odmienne niż w ustawie o Policji przesłanki stosowania kontroli operacyjnej – nie tylko konieczność zapobieżenia określonemu przestępstwu, lecz również trudność w weryfikacji informacji udzielanych przez osobę objętą nadzorem prewencyjnym oraz uzyskanych w wyniku czynności operacyjno-rozpoznawczych.
5. Tylko jeden przepis ustawy odnosi się do terapii, której w ogóle – zdaniem opiniujących projekt ustawy psychologów i psychiatrów – nie da się skutecznie prowadzić.
6. Ustawa przewiduje rozstrzyganie przez sąd o wypisaniu z Ośrodka w oparciu o wniosek samego osadzonego w tej placówce, wniosek kierownika Ośrodka oraz postępowanie z urzędu w tym przedmiocie (nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy).
1. Zakładany przez projektodawcę cel w postaci stosowania ustawy do sprawców jedynie najgroźniejszych przestępstw – co podkreślano w uzasadnieniu do ustawy – nie został zrealizowany.
2. Przepisy ustawy nie określają kryterium czasowego wydania opinii psychiatrycznej i psychologicznej, które następnie stanowią podstawę do skierowania przez dyrektora zakładu karnego, do właściwego sądu, wniosku o uznanie osoby, której dotyczy wniosek, za osobę stwarzającą zagrożenie.
3. W ustawie zostały użyte zwroty niedookreślone w postaci „wysokiego” i „bardzo wysokiego” prawdopodobieństwa popełnienia określonego w ustawie rodzaju czynu zabronionego. Samo posłużenie się tymi zwrotami z punktu widzenia techniki legislacyjnej nie powinno budzić zastrzeżeń.
4. Ustawa wprowadza odmienne niż w ustawie o Policji przesłanki stosowania kontroli operacyjnej – nie tylko konieczność zapobieżenia określonemu przestępstwu, lecz również trudność w weryfikacji informacji udzielanych przez osobę objętą nadzorem prewencyjnym oraz uzyskanych w wyniku czynności operacyjno-rozpoznawczych.
5. Tylko jeden przepis ustawy odnosi się do terapii, której w ogóle – zdaniem opiniujących projekt ustawy psychologów i psychiatrów – nie da się skutecznie prowadzić.
6. Ustawa przewiduje rozstrzyganie przez sąd o wypisaniu z Ośrodka w oparciu o wniosek samego osadzonego w tej placówce, wniosek kierownika Ośrodka oraz postępowanie z urzędu w tym przedmiocie (nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy).