Tylko jedna pamiątka po dziadku premiera nie została wycofana z sobotniej aukcji. To własnoręcznie wykonane przez Józefa Tuska skrzypce. Zostały sprzedane za 4,5 tys. zł.
Licytacja odbyła się w sobotę w Warszawie. Akcję zorganizował Antykwariat Lamus. Wśród ponad tysiąca pozycji miała znaleźć się oferta 17 dokumentów, fotografii i przedmiotów osobistych z lat 1923-70 należących do Józefa Tuska, dziadka obecnego premiera - informuje "Gazeta Wyborcza".
Pamiątki wystawili krewni premiera Donalda Tuska, "których nie najlepsza sytuacja materialna zmusiła do decyzji o sprzedaży".
- Po informacjach w mediach na temat aukcji, zgłosiła się do nas jedna osoba z rodziny z zastrzeżeniami, dlatego przedmioty zostały wycofane, a my czekamy, aż obie strony rozstrzygną spór - powiedział Andrzej Osełko, właściciel Antykwariatu Lamus, który zorganizował aukcję. - Tylko co do skrzypiec nie było wątpliwości właścicielskich - dodał.
Skrzypce kupiła osoba prywatna, która złożona wcześniej ofertę drogą elektroniczną. - Wiemy, że planuje oddać je do muzeum - powiedział Osełko.
Wstępnie cena wywoławcza miała wynosić cztery tysiące złotych, ale ostatecznie obniżono ją do trzech tysięcy. Skrzypce sprzedano po krótkiej licytacji za 4,5 tys. zł.
Z ponad tysiąca zbiorów wystawionych w sobotę na aukcji najwyższą cenę osiągnęła Karabela z herbem Potockich (szabla, XVIII w.) - cena wyniosła 290 tys. zł. Antykwariat sprzedał w sobotę 70-80 proc. wystawionych przedmiotów.
"Gazeta Wyborcza"
Pamiątki wystawili krewni premiera Donalda Tuska, "których nie najlepsza sytuacja materialna zmusiła do decyzji o sprzedaży".
- Po informacjach w mediach na temat aukcji, zgłosiła się do nas jedna osoba z rodziny z zastrzeżeniami, dlatego przedmioty zostały wycofane, a my czekamy, aż obie strony rozstrzygną spór - powiedział Andrzej Osełko, właściciel Antykwariatu Lamus, który zorganizował aukcję. - Tylko co do skrzypiec nie było wątpliwości właścicielskich - dodał.
Skrzypce kupiła osoba prywatna, która złożona wcześniej ofertę drogą elektroniczną. - Wiemy, że planuje oddać je do muzeum - powiedział Osełko.
Wstępnie cena wywoławcza miała wynosić cztery tysiące złotych, ale ostatecznie obniżono ją do trzech tysięcy. Skrzypce sprzedano po krótkiej licytacji za 4,5 tys. zł.
Z ponad tysiąca zbiorów wystawionych w sobotę na aukcji najwyższą cenę osiągnęła Karabela z herbem Potockich (szabla, XVIII w.) - cena wyniosła 290 tys. zł. Antykwariat sprzedał w sobotę 70-80 proc. wystawionych przedmiotów.
"Gazeta Wyborcza"