Brytyjska gazeta "The Sunday Times" dowodzi, że mundial w Katarze, zaplanowany na 2022 r., zostanie rozegrany dzięki Mohammedowi bin Hammamowi. Miał on przekazać 5 mln dol. afrykańskim działaczom FIFA, którzy mieli poprzeć kandydaturę jego kraju w staraniach o organizację mistrzostw świata w piłce nożnej.
To nie wszystko - Katarczyk miał rzekomo zapłacić 350 tys. dolarów byłemu członkowi Komitetu Wykonawczego FIFA Reynaldowi Temariemu z Tahiti. Wśród dowodów mają być dziesiątki maili i dokumenty, do których dotarła gazeta.
Hammam wszystkiemu zaprzecza, podobnie działacze. Nie jest to pierwsze doniesienie na ten temat - na początku 2013 roku francuski magazyn France Football opublikował raport z wynikami dziennikarskiego śledztwa, w którym ujawniono kulisy przyznania Katarowi organizacji MŚ 2022. Zdaniem dziennikarzy magazynu katarscy szejkowie kupili prawa do organizacji Mistrzostw m.in. za obietnice zainwestowania w klub piłkarski Paris Saint Germain.
Jeszcze wcześniej, bo w 2011 r., komisja etyki wykluczyła Hammama z funkcji działacza sportowego, który miał kupować głosy przy wyborze Jacka Warnera z Trynidadu i Tobago na funkcję szefa FIFA.
Sunday Times, France Football
Hammam wszystkiemu zaprzecza, podobnie działacze. Nie jest to pierwsze doniesienie na ten temat - na początku 2013 roku francuski magazyn France Football opublikował raport z wynikami dziennikarskiego śledztwa, w którym ujawniono kulisy przyznania Katarowi organizacji MŚ 2022. Zdaniem dziennikarzy magazynu katarscy szejkowie kupili prawa do organizacji Mistrzostw m.in. za obietnice zainwestowania w klub piłkarski Paris Saint Germain.
Jeszcze wcześniej, bo w 2011 r., komisja etyki wykluczyła Hammama z funkcji działacza sportowego, który miał kupować głosy przy wyborze Jacka Warnera z Trynidadu i Tobago na funkcję szefa FIFA.
Sunday Times, France Football